South China Morning Post podaje, że w kraju brakuje astronomów z odpowiednią wiedzą i doświadczeniem do operowania tak dużym obiektem. Z tego też względu pracowników postanowiono szukać za granicą, ogłaszając się w zachodnich pismach branżowych.
Nikt nie chce pracować w Chinach?
Pomimo ogromnych zarobków, wynoszących 1,2 mln dolarów rocznie, Chińska Akademia Nauk nie otrzymała od maja żadnego kwalifikującego się zgłoszenia. Jednym z powodów tego stanu rzeczy są rygorystyczne wymagania.
Kandydat musi bowiem posiadać przynajmniej 20 lat doświadczenia w dziedzinie i być profesorem na jednej z placówek naukowych. Chińczycy wymagają również doświadczenia na stanowisku szefa podobnego radioteleskopu.
Wysokie wymagania sprawiają, że na całym świecie jest zaledwie kilkadziesiąt osób, które się kwalifikują. Problem jednak w tym, że nie chcą one pracować w Chinach.
„Nie wiem, czy kiedykolwiek kogoś znajdą” – mówi Nick Suntzeff, astronom z Uniwersytetu w Teksasie. „Większość astronomów w Stanach Zjednoczonych nie chce pracować za granicą” – kontynuuje.
Budowa radioteleskopu FAST zajęła 5 lat i pochłonęła 180 mln dolarów. Jest to największy tego typu obiekt na świecie, mierzący 500 metrów średnicy.
Źródło: Ars Technica