Ciekawe wyniki badań. Wszechświat staje się coraz gorętszym miejscem

Maksym SłomskiSkomentuj
Ciekawe wyniki badań. Wszechświat staje się coraz gorętszym miejscem
Okazuje się, że nie tylko na Ziemi robi się coraz cieplej. Wygląda na to, że cały Wszechświat się ogrzewa. Astronomowie z Uniwersytetu Stanowego w Ohio zmierzyli średnią temperaturę kosmicznego gazu w znajdującego się w różnych odległościach od naszej planety, a co za tym idzie – średnią temperaturę tego gazu w rożnych punktach w historii Wszechświata. W ten sposób dowiedziano się, że dzisiaj omawiany gaz jest 10 raz gorętszy niż 10 miliardów lat temu.

Wgląd w przeszłość

Gdy spoglądasz na nocne niebo, patrzysz też w przeszłość. Jako że światło podróżuje z ograniczoną prędkością, gdy jakiś obiekt oddalony jest od nas lata świetlne, na przykład 4 lata świetlne, widzisz go w danym momencie tak, jakim był 4 lata temu. Zatem, jeśli jakiś teleskop obserwuje ciała zlokalizowane 13 miliardów lat stąd, obserwuje również początki Wszechświata.

W ramach ostatnich badań zespół uczonych z Uniwersytetu Stanowego w Ohio wykorzystał omówione zjawisko, by zmierzyć temperaturę gazu we Wszechświecie sprzed 10 miliardów lat i porównać ją do temperatury gazu znajdującego się bliżej nas. Naukowcy użyli w tym celu dane zebrane w ramach dwóch wielkich przeglądów nieba – Sload Digital Sky Survey oraz przeglądu dokonanego z pomocą satelity Planck.

Na podstawie dwóch zestawów danych uczeni obliczyli dystanse dzielące nas od chmur gorącego gazu, mierząc przesunięcie emitowanego przez nie światła w stronę fal o większych długościach – ku czerwieni. Takie zjawisko ma miejsce, ponieważ gdy światło pokonuje duże odległości, a Wszechświat się rozszerza, fale jego światła się wydłużają – ich długość staje się bliższa długości fal z zakresu światła czerwonego i podczerwonego. Im większe jest to przesunięcie, tym dalej od nas konkretna chmura gazu się znajduje.

Gigantyczna różnica temperatur

Następnie zespół zdołał oszacować temperaturę chmur gazu, również w oparciu o światło. W ten sposób okazało się, że średnia temperatura gazu „dzisiejszego” i bliższego wynosi blisko 2 miliony stopni Celsjusza, czyli jest około 10 razy wyższa niż temperatura gazu znajdującego się dalej i dalej w czasie.

Skąd tak duży wzrost temperatury? Ma on związek z ewolucją Wszechświata. Gdy częścią wielkoskalowej struktury Wszechświata stały się galaktyki i gromady galaktyk, gaz zaczął naturalnie się nagrzewać. To nagrzewanie będzie również kontynuowane w przeszłości.

 „W miarę ewoluowania Wszechświata grawitacja przyciąga do siebie ciemną materię i gaz, tworząc galaktyki i gromady galaktyk.”, powiedział Yi-Kuan Chiang, lider zespołu badaczy. „Tarcie, które ma wtedy miejsce jest gwałtowne – tak gwałtowne, że coraz więcej i coraz więcej gazu jest poddawane szokowi i ogrzewaniu.”

Chociaż wyniki badań są interesujące, nie mówią one o tym, że absolutnie cały Wszechświat tak intensywnie się nagrzewa. To dlatego, że naukowcy skupili się na średniej temperaturze gazów w pobliżu obiektów. Średnia temperatura całego Wszechświata jest znacznie, znacznie niższa i wynosi około -270,4 stopnia Celsjusza, zatem jest bardzo bliska zeru absolutnemu (-273,15 stopnia Celsjusza). Niemniej jednak, ich rezultaty mogą ułatwić astronomom przewidywanie dalszej ewolucji Wszechświata i jego struktury.

Źródło: Uniwersytet Stanowy w Ohio, fot. tyt. NASA/CXC/PSU/L.Townsley et al.

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.