Wizualizacja Markusa Buehlera, na podstawie której stworzono ścieżkę dźwiękową | Źródło: MIT
Korzystając z nowej techniki zwanej sonifikacją, naukowcy z Massachusetts Institute of Technology przypisali każdemu aminokwasowi unikalną nutę w skali muzycznej, przekształcając całe białko w zapis nutowy. Aminokwasy mają tendencję do zwijania się w spiralę lub rozciągania w arkusz. Naukowcy starali się rejestrować te właściwości poprzez zmianę czasu trwania i głośności poszczególnych nut. Drgania molekularne wywołane przez ciepło również mają swoje własne dźwięki.
Skąd taka nietypowa forma prezentacji wirusa? Otóż nowy jego format może pomóc naukowcom w znalezieniu miejsc na białku, w których przeciwciała lub leki mogą być w stanie się wiązać – po prostu poprzez wyszukiwanie określonych sekwencji muzycznych odpowiadających tym stronom. Naukowcy twierdzą, że jest to szybsze i bardziej intuicyjne niż tradycyjne metody badania białek, takie jak modelowanie molekularne.
Jeśli chodzi o instrumenty, były one całkowicie wyborem naukowców. W tym przypadku główne nuty grane są na japońskim koto.