To, że zachód słońca wygląda na Ziemi tak jak wygląda, zawdzięczamy atmosferze naszej planety. Jako że na przykład taki Księżyc atmosfery nie posiada, z perspektywy jego powierzchni zachód słońca nie jest zbyt spektakularny – nie towarzyszy mu zmierzch o przeróżnych barwach od żółci do czerwieni. A jak zachód słońca prezentuje się na innych obiektach w Układzie Słonecznym – takich, które dysponują atmosferą? Pewien badacz z NASA – Geronimo Villanueva, postanowił to sprawdzić.
Kolory zmierzchu
Gdy mamy do czynienia z zachodem słońca na Ziemi, promienie światła słonecznego pod szczególnym kątem padają na naszą atmosferę i reagują z jej gazami, parą wodną czy pyłami, dzięki czemu niebo przybiera pomarańczowo-żółty czy też pomarańczowo-czerwony kolor. Dlatego że inne planety czy niektóre księżyce w Układzie Słonecznym posiadają atmosfery o składzie znacznie różniącym się od składu atmosfery ziemskiej, na ich niebach zachód słońca tworzyłby inne barwy.
Na przykład, jako że atmosfera Urana składa się przede wszystkim z wodoru, helu oraz metanu, zdaniem NASA jego niebo przybiera podczas zachodu słońca barwę lazurową, przechodzącą w królewski błękit z nutami turkusu. To dlatego, że wspomniane pierwiastki pochłaniałyby fale światła o barwie czerwonej i rozpraszały krótsze fale o barwie niebieskiej i zielonej.
Wielobarwne wizualizacje
Geronimo Villanueva, planetolog z Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda w Greenbelt, stworzył symulacje, które pokazują jak niebo wygląda podczas zachodu słońca na innych planetach i księżycach. Te symulacje powstały, gdy Villanueva budował program do modelowania komputerowego – Planetary Spectrum Generator, który może okazać się przydatny podczas przyszłej misji mającej na celu Urana. Animacje miały zweryfikować dokładność narzędzia – narzędzia, które ma pozwalać naukowcom na odtwarzanie tego, jak światło jest przenoszone przez atmosfery planet, egzoplanet, księżyców i komet, by zrozumieć z czego te atmosfery i powierzchnie samych obiektów się składają.
W sumie NASA opublikowała dwa filmy przedstawiające zachody słońca z innych planet i księżyców. Pierwszy jest dosyć nietypowy, bowiem przedstawia nieba tych obiektów tak, jakbyśmy patrzyli na nie poprzez kamerę z superszerokokątnym obiektywem (białe kropi reprezentują lokalizację Słońca).
Drugi film przedstawia nieba poszczególnych obiektów w sposób standardowy, tak jakbyśmy patrzyli na nie gołym okiem. Co ciekawe, w tym materiale możemy ujrzeć nawet symulację zachodu słońca na egzoplanecie TRAPPIST-1e, znajdującej się 39 lat świetlnych z dala od Ziemi. Jej towarzyszy jednak gwiazda zgoła inna niż Słońce – bardzo chłodny czerwony karzeł.
Jak podobają się Wam animacje NASA? Ja jestem ciekawa, jak zachody słońca wyglądają na jeszcze innych obiektach.
Źródło: NASA, fot. tyt. NASA, Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda