Jednym z najjaśniejszych obiektów na niebie stał się sztuczny satelita

Anna BorzęckaSkomentuj
Jednym z najjaśniejszych obiektów na niebie stał się sztuczny satelita

Satelity umieszczane na ziemskiej orbicie stanowią rosnący problem dla astronomów. Jednym z najjaśniejszych obiektów na nocnym niebie stał się właśnie satelita wystrzelony w kosmos we wrześniu minionego roku.

Wyjątkowo jasny satelita

Omawiany satelita to BlueWalker 3, stworzony przez amerykańską firmę AST SpaceMobile. Jest on jedynie prototypem, ale odpowiadające za niego przedsiębiorstwo chce stworzyć całą… konstelację jego kopii.

BlueWalker 3 to satelita komunikacyjny wyposażony w ogromną antenę – antenę o powierzchni aż 64,3 metra kwadratowego. Nie istnieje satelita o antenie większej. Obawiając się o to, jak dużo światła słonecznego ta może odbijać, badacze z Centrum Ochrony Ciemnego i Cichego Nieba (CPS) Międzynarodowej Unii Astronomicznej obserwowali satelitę przez 130 dni.

Jak możemy wyczytać w czasopiśmie Nature, gdzie naukowcy podzielili się wynikami swojej pracy, tuż po wystrzeleniu w kosmos satelita był dosyć jasny. Jego jasność wynosiła wówczas 1 magnitudo.  Do 25 grudnia 2022 roku spadła na szczęście do 6 magnitudo, przez co ludzkie oko ledwie było w stanie go wypatrzyć bez pomocy żadnych akcesoriów. Jednak 4 kwietnia 2023 roku satelita ponownie pojaśniał, i to do 0,4 magnitudo. Stał się zatem dla nas tak jasny, jak Betelgeza.

„Obserwacje optyczne potwierdzają, że jasność BW3 wzrasta, gdy BW3 znajduje się na większej wysokości nad horyzontem i wskazują, że odległość pomiędzy obserwatorem a BW3 ma największy wpływ na jasność pozorną/obserwowaną”, piszą naukowcy. „Pozorna jasność BW3 wykazuje również korelację z kątem fazowym Słońca i wydaje się jaśniejsza przy dużych kątach fazowych.”

Warto dodać, że BlueWalker 3 zaniepokoił naukowców nie tylko ze względu na swoją jasność. To dlatego, że adapter LVA (Launch Vehicle Adapter), z którym rozłączył się na orbicie, został umieszczony w publicznym katalogu satelitów dopiero 4 dni po separacji. Oznacza to, że przez te 4 dni stanowił niewidzialne zagrożenie dla innych pojazdów na orbicie.

Problem wymagający rozwiązania

Zdaniem naukowców BlueWalker 3 podkreśla pilną potrzebę wprowadzenia nowych regulacji w sprawie kosmicznych satelitów. Tutaj na Ziemi obowiązują dość rygorystyczne przepisy dotyczące tego, co może się dziać w przestrzeni powietrznej. Przestrzeń kosmiczna należy natomiast do wszystkich i nikogo, a za sprawą poważnego niedoboru przepisów panuje w niej coraz większy chaos.

Satelita Blue Walker 3 jasny
Satelita BlueWalker 3. Wizja artysty. | Źródło: AST SpaceMobile

Obecnie wokół naszej planety krąży ponad 8500 satelitów. Większość znajduje się na niskiej orbicie okołoziemskiej. Jednak do 2030 roku ich liczba może wzrosnąć do… 100 tysięcy. Coraz więcej firm chce bowiem tworzyć własne konstelacje satelitów. Cóż, SpaceX próbuje przynajmniej zminimalizować wpływ satelitów Starlink na pracę astronomów, pokrywając je farbą zmniejszającą ich jasność i ujarzmiając nieplanowane wycieki sygnałów radiowych.

Jeśli nie powstaną jakiekolwiek przepisy, które zmusiłyby przedsiębiorstwa do zapewniania jak najniższej jasności swoich satelitów, prowadzenie przeróżnych obserwacji astronomicznych może stać się znacznie trudniejsze. Trzymam zatem kciuki za to, aby takie przepisy ujrzały światło dzienne.

Źródło: Nature, fot. tyt. AST SpaceMobile

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.