Galaktyki, które stają się jednością
Wspomniana kolizja ma miejsce w gwiazdozbiorze Lwa. Oficjalna nazwa pary galaktyk, które się ze sobą łączą to VV689 lub MCG+03-26-016. Te dwa związane ze sobą grawitacyjnie obiekty zderzyły się tak, że ich materia utworzyła kształt przypominający skrzydła.
„Ta galaktyczna interakcja sprawiła, że układ VV689 jest ze sobą niemal całkowicie symetryczny, sprawiając, że wygląda niczym gigantyczny zestaw galaktycznych skrzydeł.”, ESA informuje w oświadczeniu.
Obraz VV689 został odkryty w danych z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a przez naukowców-wolontariuszy biorących udział w projekcie Galaxy Zoo. W jego ramach tysiące wolontariuszy przeszukuje dane zebrane przez różne teleskopy.
Los, który czeka wiele galaktyk
Wszechświat jest gigantyczny i choć zawiera mnóstwo pustych przestrzeni kolizje są w nim nieuniknione. Zderzają się w nim zarówno asteroidy, planety, gwiazdy, jak i całe galaktyki. To za sprawą grawitacji. Dwa powiązane grawitacyjnie obiekty stopniowo zbliżają się ze sobą, w długim grawitacyjnym tańcu, aż w końcu na siebie trafią.
Co ciekawe, monitorując to, w jaki sposób galaktyki przemieszczają się w odniesieniu do siebie, naukowcy mogą przewidzieć, czy i kiedy się ze sobą zderzą. W przeszłości przewidziano na przykład, że za jakieś 5 miliardów lat nasza galaktyka, czyli Droga Mleczna, zderzy się z Galaktyką Andromedy.
Warto też wspomnieć, że w przypadku kolizji dwóch galaktyk zaskakująco mało obiektów, które je tworzą, zderza się ze sobą. To dlatego, że objętościowo w galaktykach jest znacznie więcej pustych przestrzeni niż obiektów. Niemniej, grawitacyjne interakcje wynikające z kolizji mogą inicjować procesy powstawania nowych gwiazd i układów planetarnych.
Skarbnica widoków z kosmosu
W przyszłości naukowcy zamierzają przyjrzeć się „skrzydłom anioła” ponownie, z pomocą Zaawansowanej Kamery Przeglądowej (ACS) Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Wówczas ujrzymy zapewne ich jeszcze bardziej szczegółowe obrazy.
Ciekawe, jakie jeszcze zdjęcia skrywają dane z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a. Nie mogę się doczekać, aż NASA i ESA podzielą się nimi ze światem.
Źródło: ESA, fot. tyt. NASA