Kwestia jeziora w kraterze Gale
Właśnie ze względu na podejrzenia o to, iż swego czasu w kraterze Gale mogło znajdować się jezioro, NASA zdecydowała, że łazik Curiosity powinien w nim wylądować. Gdy tylko pojazd osiadł w kraterze, natychmiast zabrał się za badania, które miały szansę potwierdzić tę hipotezę. Wydawało się, że znalazł on mnóstwo dowodów na jej prawdziwość, na przykład w postaci warstwowych osadów w obrębie obszaru o nazwie Murray Formation oraz góry Aeolis Mons. NASA wierzyła, że osady powstały z wody spływającej do krateru z jego krawędzi, sprowadzającej piasek i muł na dno.
Zdaniem badaczy z Hongkongu teoria NASA nie trzyma się kupy. Przeprowadzona przez nich analiza chemiczna wykazała, że skały osadowe w kraterze Gale powstały z piasku oraz mułu naniesionego i osadzonego przez wiatr. Woda była w ten proces zaangażowana, ale w znacznie mniejszym stopniu. Przyjmowała ona formę albo deszczów, albo sezonowych spływów z krawędzi krateru.
Nie jedno duże jezioro a wiele małych?
Po stwardnieniu osady w kraterze Gale stały się skałami i głównie za sprawą wiatru, ale też kwaśnych deszczy, przyjęły kształty, jakie możemy podziwiać dzisiaj. Uczeni z Hongkongu sądzą, że woda wciąż mogła gromadzić się tam w formie jezior, ale prawdopodobnie znacznie mniejszych i płytszych niż dotychczas sądzono.
Kluczowym elementem, który pozwolił na wyciągnięcie powyższych wniosków, były tak zwane „nieruchome” pierwiastki, czyli pierwiastki słabo rozpuszczalne w wodzie. Te są skoncentrowane w wyższych warstwach skał krateru Gale, co stanowi dowód na to, iż wietrzenie skał zachodziło „z góry na dół”. Gdyby osady, które z czasem zamieniły się w skały, powstały w jeziorze, wspomniane pierwiastki zgromadziłyby się na dnie.
Badacze twierdzą również, iż zdaje się, że w przeszłości atmosfera Marsa była atmosferą redukującą, a nie tak jak dzisiaj – utleniającą. Świadczy o tym mniejsza ilość żelaza w najbardziej zwietrzonych warstwach skał krateru Gale.
„Ich dane podają w wątpliwość istniejące hipotezy dotyczące zarówno środowiska sedymentacyjnego tych unikalnych formacji skalnych, jak i warunków atmosferycznych, w których powstały.”, powiedział doktor Ryan McKenzie z Wydziału Nauk o Ziemi Uniwersytetu w Hongkongu. „W szczególności autorzy pokazują dowody na zachodzenie procesów wietrzenia w atmosferze redukującej, w środowisku subarealnym podobnym do pustyni, a nie na powstawanie [osadów] w wodnym środowisku jeziora.”
Rzecz jasna, badanie Marsa nie jest łatwe. W końcu, znajduje się on kilkadziesiąt milionów kilometrów od Ziemi, a jak dotąd nie udało się sprowadzić na Ziemię próbek jego skał. To powiedziawszy, sprowadzenie tych próbek jest tylko kwestią czasu. Zatem, z czasem być może dowiemy się, jak to w końcu było z tymi jeziorami w kraterze Gale i innymi zbiornikami wodnymi na powierzchni Marsa.
Źródło: Uniwersytet w Hongkongu, fot. tyt. NASA