Co takiego wspomniane zdjęcie wyróżnia? Otóż, przedstawia ono coś, co wygląda po prostu na przejście idealnie wykute w skale.
Spokojnie, to tylko wynik wstrząsów
Zdjęcie z łazika Curiosity wręcz kusi, by zacząć wierzyć, że „skalne drzwi” prowadzą do małej kryjówki obcych na Marsie. Nie zdziwię się, jeżeli po ujrzeniu ich jakiś reżyser zainspiruje się nimi i wykorzysta je w swoim przyszłym filmie science-fiction. Niemniej jednak, w głowie odzywa się rozsądek, który mówi, że dostrzeżony kształt przypominający wykute w skale przejście to po prostu dzieło natury.
Faktycznie, istnieje wyjaśnienie, które tłumaczy pojawienie się na Marsie krótkiego tunelu, a które nie zakłada istnienia Marsjan. Użytkownicy Reddita i eksperci z NASA wskazują, że prawdopodobnie „przejście” jest wynikiem trzęsień, które miały miejsce na Czerwonej Planecie. Trzęsienia te doprowadziły do pojawienia się pęknięć, które dosłownie odcięły od skalnego zbocza kawałek skały.
Jak pokazują dane z lądowanika InSight, trzęsienia „ziemi” występują na Marsie regularnie. Ostatnie silne trzęsienie miało miejsce 4 maja. Naukowcy wciąż próbują dość do tego, gdzie było jego epicentrum i co je wywołało.
Kontekst ma znaczenie
Co istotne, chociaż na podstawie zdjęcia może wydawać się, że w marsjańskim „skalnym przejściu” zmieściłby się człowiek, w rzeczywistości jego wysokość może wynosić kilka-kilkanaście centymetrów. Jego faktyczny rozmiar po prostu trudno ocenić bez jakiegokolwiek punku odniesienia.
Łazik Curiosity omawiane zdjęcie wykonał 7 maja bieżącego roku, w obszarze Przyczółka Greenheugh. Inne zdjęcia tego samego obszaru, tak jak poniższe, wykonane 10 maja, pokazują jak ważny jest kontekst. Fotografia z 10 maja pokazuje bowiem, że Przyczółek Greenheugh jest dosłownie usiany mniejszymi i większymi wycięciami w skale i szczelinami. „Przejście w skale” jest tylko jednym z wielu.
„Drzwi w skale” oraz inne skalne wycięcia i szczeliny w regionie Przyczółka Greenheugh. | Źródło: NASA/JPL-Caltech/MSSS/NeV-T
Poszukiwania obcych wciąż trwają
Kto wie, być może kiedyś na Marsie trafimy na faktyczne pozostałości organizmów żywych, które nie pochodzą Ziemi – być może nawet obcych cywilizacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że „przejście w skale” sfotografowane przez Curiosity taką pozostałością nie jest.
Łazik Ciriosity został wysłany na Marsa pod koniec 2011 roku i dotarł na jego powierzchnię w sierpniu 2012 roku. Od tego momentu łazik przemierza Czerwoną Planetę, fotografując ją i dogłębnie ją badając. Trudno przewidzieć, przez ile jeszcze lat pojazd będzie realizował swoją misję, jednak NASA pragnie wykorzystywać go tak długo, jak tylko to będzie możliwe. Niemniej, na wypadek awarii agencja ma jeszcze do dyspozycji wspomniany wcześniej łazik Perseverance.
Źródło: ScienceAlert, fot. tyt. NASA/JPL-Caltech