Nie od dziś wiadomo, że klimat naszej planety od dłuższego czasu zmienia się na gorsze. Temperatury na świecie rosną z roku na rok (lipiec tego roku był najcieplejszym miesiącem w historii pomiarów), pokrywy lodowe topnieją, poziom mórz się podnosi, a na oceanach szaleją coraz potężniejsze tajfuny i huragany. Wygląda jednak na to, że sytuacja ma się znacznie gorzej, niż się nam wydawało.
Nowe modele klimatyczne, znane jako CMIP6, pokazały, że do 2100 roku średnia temperatura na świecie może wzrosnąć aż o 7 stopni Celsjusza. To o dwa stopnie więcej niż sugerowały modele z 2014 roku. Nowe modele wskazują również na to, że realizacja założeń Porozumienia paryskiego, obejmujących ograniczenie wzrostu temperatury do poziomu 2 stopni Celsjusza, będzie w najlepszym wypadku trudna.
Najważniejszym wnioskiem wyciągniętym z danych pokazanych przez modele jest fakt, że dwutlenek węgla występujący w atmosferze będzie dużo, dużo łatwiej ogrzewał powierzchnię Ziemi, niż sugerowały wcześniejsze obliczenia. To nie pozostanie bez wpływu na tak zwaną „równowagową czułość klimatu” (ECS), czyli wielkość mówiącą o zmianie średniej temperatury powierzchni Ziemi w odpowiedzi na podwojenie koncentracji CO2 w powietrzu. Wyższa wartość ECS oznacza większe prawdopodobieństwo osiągnięcia wyższego poziomu globalnego ocieplenia, nawet przy większych cięciach emisji dwutlenku węgla.
Dotychczas (w historii pomiarów) mieliśmy do czynienia wzrostem średniej globalnej temperatury o mniej niż jeden stopień Celsjusza, a zaowocowało to coraz dotkliwszymi falami gorąca, suszami, powodziami, tropikalnymi cyklonami, i nie tylko. Doprawdy nie chcemy wiedzieć, jaki będzie rezultat wzrostu średniej temperatury o 7 stopni Celsjusza. Realizacja tego czarnego scenariusza może być katastrofalna w skutkach.
Należy zaznaczyć, że tak wielkiemu wzrostowi średniej globalnej temperatury nadal możemy zapobiec. Niemniej, zdecydowane działania w tym kierunku musimy podjąć już teraz. Zatem, mamy nadzieję, że świadomość społeczna w tym zakresie wzrośnie jeszcze bardziej, a władze kolejnych państw świata w końcu wezmą się za walkę z ociepleniem klimatu na poważnie.
Źródło: Phys.org