Zobacz również: Chińczycy planują wysłać własnego łazika na Marsa
Dwie Agencje Kosmiczne – amerykańska NASA i europejska ESA – łączą siły i mają zamiar wspólnie zbadać, w jaki sposób sztuczna grawitacja może pomóc astronautom utrzymać dobrą kondycję. Wolontariusze z German Aerospace Center spędzą 60 dni w łóżku. Zaczynając od dzisiaj, będą oni umieszczeni w pozycji, w której krew z nóg będzie odpływać do głowy.
Leżenie w łóżku – praca marzeń?; fot.: ESA
Zobacz również: Jeszcze w tym roku w naszą planetę uderzy sowiecka sonda, która od niemal 50 lat okrąża Ziemię
Dzięki tym badaniom, naukowcy z agencji kosmicznych będą mieli lepsze pojęcie na temat tego, jakie efekty grawitacyjne są konieczne, aby mięśnie astronautów nie ulegały osłabieniu. W przyszłości może mieć to fundamentalne znaczenie przy dłuższych podróżach kosmicznych – chociażby w przypadku lotu na Marsa, który ma już niedługo stać się atrakcją turystyczną.
Źródło: Space.com