The Kepler team is feeling proud today! There really is no fuel left in @NASAKepler whatsoever. Every single drop of hydrazine was used for science. That is an astonishing success on top of what already was a wondrous achievement. Thank you @BallAerospace. [1/2] #K2Mission pic.twitter.com/scOmkBarT0
— Geert Barentsen (@GeertHub) 30 października 2018
“Zespół Keplera czuje się dumny! Naprawdę nie ma już w ogóle paliwa w @NASAKepler. Każda jedna kropla hydrazyny została wykorzystana w celach naukowych. To zadziwiający sukces czegoś, co już i tak było niebywałym osiągnieciem. Dziękujemy @BallAerospace.”
“Jako pierwsza misja NASA skupiona na poszukiwaniu nowych planet, Kepler szalenie przekroczył wszystkie nasze oczekiwania i utorował drogę dla kolejnych badań i poszukiwań życia zarówno w układzie słonecznym jak i poza nim” – mówi Thomas Zurbuchen, associate administrator NASA’s Science Mission Directorate w Waszyngtonie – “Nie tylko pokazał nam jak wiele planet może się znajdować w kosmosie, ale także pomógł stworzyć zupełnie nową, solidną dziedzinę badań, której odkrycia rzuciły nowe światło na naszą rolę we wszechświecie, a także kuszące tajemnice i możliwości ukryte wśród gwiazd”.
Misja Keplera rozpoczęła się w 2009 roku i pomimo sporych problemów mechanicznych oraz kurczących się zapasów paliwa, znacznie przebiła ona swój planowany 3,5 letni termin. W ciągu tych 9 lat teleskop odkrył setki egzoplanet i uświadomił nam, że planety są wszędzie i są częściej spotykane niż gwiazdy.
„Zaczynając planować tę misję 35 lat temu, nie znaliśmy ani jednej planety spoza naszego układu słonecznego. Teraz jednak wiemy, że planety są wszędzie. Kepler wprowadził nas na nowy tor, który jest bardzo obiecujący dla przyszłych pokoleń, które mogłyby zbadać naszą galaktykę.” – mówi William Borucki, główny badacz misji Keplera.
What will happen to the @NASAKepler space telescope? The spacecraft will remain forever in orbit around the Sun, periodically passing Earth but never coming closer than a million miles to our planet. Watch and learn more: https://t.co/CDV5EZJmqJ pic.twitter.com/I61zajLsxa
— NASA Kepler and K2 (@NASAKepler) 30 października 2018
NASA wyłącza Keplera na aktualnej orbicie, będącej w bezpiecznej odległości od Ziemi. Jednak koniec działania teleskopu nie oznacza końca misji – dane przez niego zebrane będą zajmować naukowców przez jeszcze ponad dziesięć lat. Kosmiczny Teleskop Keplera dokonał niesamowicie wielu ważnych odkryć i jego strata może być przykra. Jednak TESS (Transisting Exoplanet Survey Satelite) już zaczął swoją pracę i miejmy nadzieję, że powtórzy, a może nawet przebije osiągnięcia starego, dobrego Keplera.
Źródło: NASA