Jednokomórkowce, których użyto w badaniu, to Euglena należące do taksonu glonów włączanych do nieformalnej grupy wiciowców. W teście norweskich naukowców odgrywają rolę Pac-Mana. Z kolei większe gatunki wielokomórkowe, głównie wrotki, bardzo liczna grupa zwierząt bezkręgowych o wielkości 50-2000 µm, których w Polsce występuję ponad pół tysiąca gatunków, spełniają rolę duchów.
„Gra” rozgrywa się na niezwykle małej planszy mniejszej od ziarnka piasku, ale specjalistom udało się zaobserować i nagrać procesy, które ukazują zachowania bardzo zbliżone do rzeczywistości gry stworzonej przez Toru Iwataniego 36 lat temu.
Różnica polega tylko na tym, że Eugleną, czyli w uniwersum gry komputerowej – sympatyczną żółtą kulką – nikt nie kieruje, i musi sama podejmować decyzję o kierunku ucieczki. Na dodatek nie dostaje „wzmacniacza”, który umożliwia zjedzenie ducha. To trochę nieuczciwe.
PS Norweski nie jest łatwy, dlatego polecamy włączenie napisów w filmie.
Źródło: techspot.com