11 sierpnia japoński astronom-amator odkrył nieznaną dotąd kometę – kometę Nishimura. Póki co można ją dostrzec wyłącznie z pomocą astronomicznych narzędzi. Istnieje natomiast szansa na to, że już wkrótce się to zmieni.
Kometa Nishimura
Wspomniany astronom-amator, Hideo Nishimura, zauważył nową kometę z użyciem standardowego cyfrowego aparatu, wykonując serię 30-sekundowych ekspozycji. Teraz ta kometa jest znana jako C/2023 P1 Nishimura, na cześć swojego odkrywcy.
Odkąd wiadomo o istnieniu komety Nishimura, jej jasność stale rośnie. Ponadto, astronomowie w końcu zdołali określić, po jakiej trajektorii ta będzie poruszać się w historii. W oparciu o te wszystkie informacje stwierdzono, że być może nadarzy się okazja ku temu, by dostrzec ją bez pomocy teleskopów i innych narzędzi.
Jak informuje NASA, podczas gdy nowa kometa będzie nurkować w kierunku Słońca, z pewnością jej jasność będzie się nasilać. Prawdopodobnie na początku września stanie się obiektem widocznym gołym okiem. Problem w tym, że kometa będzie ustawiona na niebie tak, iż będzie można ją zobaczyć dopiero w okolicach zachodu lub wschodu Słońca.
Niestety istnieje ryzyko, że gdy kometa Nishimura znajdzie się wewnątrz orbity Merkurego, czyli bardzo blisko Słońca, jej jądro ulegnie rozpadowi. Trzymam kciuki za to, by tak się nie stało.
Gdzie wypatrywać komety?
W tej chwili kometa Nishimura jest zlokalizowana na niebie w okolicach gwiazdozbioru Raka. Po 7 września przemieści się natomiast w obszar gwiazdozbioru Lwa. Po wschodzie Słońca należy szukać jej nad horyzontem na wschodzie, a przed zachodem Słońca na zachodzie. Zapewne do obserwacji nowej komety w najbliższych dniach warto przygotować lornetki i teleskopu. Mam jednak nadzieję, że nastąpi moment, w którym przestaną być potrzebne.
Kometa Nishimura znajdzie się na swojej orbicie najbliżej Słońca 17 września. Będzie ją wówczas dzieliło od gwiazdy 0,22 jednostki astronomicznej, co jest jedną piątą dystansu między Ziemią a Słońcem. Jeśli kometa przetrwa spotkanie ze Słońcem, powinna powrócić w to samo miejsce dopiero za 435 lat. To czyni ją kometą długookresową.
Źródło: NASA, fot. tyt. Wikimedia Commons/SomeAstroStuff [CC BY-SA 4.0]