Planeta rekordzistka
TOI-2109b została odkryta z pomocą kosmicznego teleskopu TESS, polującego na egzoplanety. Krąży ona wokół żółto-białej gwiazdy 1,7 razy większej od Słońca i charakteryzującej się 1,4 masy Słońca, położonej jakieś 855 lat świetlnych stąd.
Dotychczas nie odkryto gazowego giganta, który krążyłby tak blisko swojej gwiazdy, jak TOI-2109b. W związku z odległością dzielącą gwiazdę i planetę, wynoszącą zaledwie 2,4 miliona kilometrów, TOI-2109b jest też najgorętszą znaną egzoplanetą. Jedna jej strona prawdopodobnie jest stale zwrócona ku gwieździe, przez co temperatura w jej atmosferze może po tej stronie może sięgać nawet 3227 stopni Celsjusza.
Astronomowie mają nadzieję, że TOI-2109b powie im co nieco na temat tego, jak powstają tak ekstremalne planety. Być może za jej sprawą dowiedzą się też więcej o interakcjach zachodzących między gwiazdami i bliskimi im planetami.
„Za rok lub dwa, jeśli będziemy mieli szczęście, może będziemy w stanie wykryć, jak planeta zbliża się do swojej gwiazdy.”, powiedział astronom Ian Wong z Centrum Lotów Kosmicznych imienia Roberta H. Goddarda NASA. „Za naszego życia nie zobaczymy, jak planeta wpada w swoją gwiazdę. Dajmy jej jednak może jeszcze 10 milionów lat, a planeta może przestać istnieć.”
Tak, TOI-2109b znajduje się na śmiercionośnej orbicie. Z czasem jej gwiazda będzie przyciągać ją coraz bliżej i bliżej, aż w końcu ją pochłonie.
Jeden z gorących jowiszów
TOI-2109b należy do tak zwanych gorących jowiszów – klasy planet pozasłonecznych, gazowych olbrzymów, których orbita położona jest bardzo blisko macierzystej gwiazdy. Ciekawostką na ich temat jest to, iż uważa się, że te dopiero z czasem znalazły się na swoich ekstremalnych orbitach. Wszystkie, w tym TOI-2109b, powstały najpewniej poza tak zwaną linią śniegu, w zewnętrznej części dysku protoplanetarnego, a dopiero na skutek przeróżnych oddziaływań, już uformowane przywędrowały w pobliże swoich gwiazd.
Dotychczas odkryto setki gorących Jowiszów. Mimo to, aby w pełni poznać proces ich ewolucji, astronomowie starają się znajdować ich jeszcze więcej. Istnieje szansa, że w ten sposób złapią je na różnych etapach ich „żywota”. Spośród wszystkich gorących Jowiszów TOI-2109b jest najbliżej jego końca.
Kto wie, może kiedyś astronomowie odkryją gorącego Jowisza, który będzie jeszcze bliżej pochłonięcia przez swoją gwiazdę. Nie pozostaje mi nic innego, jak życzyć im powodzenia.
Źródło: MIT News, fot. tyt. NASA, ESA, G. Bacon