Według wspomnianych badań astronauci podczas dłuższych podróży w kosmos mogliby borykać się z uszkodzeniami żołądkowo-jelitowymi. Tego typu problemy mogłyby wpłynąć na zwiększenie ryzyka zachorowania na nowotwór lub inne schorzenia wykluczające z codziennych zadań.
Badania przeprowadzone na myszach zakończyły się nowotworami w postaci polipów jelitowych, a co gorsza, niektóre zwierzęta posiadały także uszkodzony kod DNA. Problemy z DNA z kolei przekładały się na większą liczbę starzejących się komórek – koło więc się zamyka.
Naukowcy twierdzą, iż opisywane dolegliwości nie muszą dotykać tylko i wyłącznie układu trawiennego – mogą one zostać zlokalizowane gdzie indziej.
No cóż, inżynierowie oraz doktorzy będą mieli więc nad czym myśleć zanim wyślą ludzi w dalszą, kosmiczną podróż.
Źródło: SlashGear