Wszystko przez ograniczoną ilość dostaw, która jest prawdopodobnie efektem działania Chin. Pekiński rząd chce wywrzeć polityczną presję na wyspę, utrudniając dostęp do szczepionek. Tajwański rząd już dawno zamówił 20 milionów dawek, z czego do teraz otrzymał zaledwie około 10 procent. Aktualnie, na 24 miliony ludzi, zaszczepionych jest niewiele ponad 3 miliony.
Dwa tygodnie temu z pomocą Tajwanowi przyszły Stany Zjednoczone, które podarowały 2,5 miliona szczepionek, a także Japonia, która wysłała o połowę mniej. To wciąż nie jest jednak wystarczająca ilość, aby można było powiedzieć, że kryzys szczepionkowy został zażegnany. Na szczęście, swoje wsparcie zaoferowały właśnie dwa największe lokalne koncerny technologiczne – TSMC i Foxconn.
Istotne wsparcie
Według planu, firmy mają wspólnie zaopatrzyć Tajwan w 10 milionów dawek szczepionki BioNTech, które dostarczy Shanghai Fosun Pharmaceutical Group. Transakcja ma opiewac na 350 milionów dolarów.
Założyciel Foxconn, Terry Gou, powiedział, że po raz pierwszy zaproponował darowiznę już pod koniec maja, jednak dopiero teraz doszło do podpisania stosownych dokumentów. Przewodniczący TSMC, Mark Liu, zaznacza z kolei, że darowizna jest aktem społecznej odpowiedzialności lokalnego biznesu.
Foxconn i TSMC to dwie największe firmy z Tajwanu, na których opiera się duża część jego gospodarki. Pierwsza wymieniona korporacja odpowiada za produkcję niemal połowy sprzętu elektronicznego na świecie i współpracuje między innymi z Apple, Nokią, Sony oraz Google. TSMC to z kolei największy na świecie niezależny producent układów scalonych, który w 2020 roku zanotował przychód w wysokości biliona dolarów.
Źródła: The Wall Street Journal, CNN / fot. tyt. Unsplash