Smartfony to urządzenia, z których korzystają nie tylko dorośli, ale i dzieci oraz nastolatkowie. Rodzice bardzo chętnie kupują je bowiem swoim pociechom. Czy to pozytywne zjawisko? Zapewne ma ono swoje wady i zalety, ale nowe badania pokazują, że jedno jest pewne – dzieci są na swoich urządzeniach wręcz bombardowane powiadomieniami.
Smartfon stałym towarzyszem nastolatków
Organizacja niedochodowa Common Sense Media oraz Szpital Dziecięcy im. C. S. Motta Uniwersytetu w Michigan opublikowały specjalny raport dotyczący użytkowania smartfonów przez dzieci i młodzież. Raport ten powstał w oparciu o dane zbierane przez tydzień ze smartfonów 203 amerykańskich nastolatków w wieku od 11 do 17 roku życia.
Jak badacze stwierdzili w raporcie, smartfon jest stałym towarzyszem nastolatków. Przeciętny nastolatek używa go średnio przez cztery i pół godziny dziennie. Młodzież podnosi natomiast swoje telefony średnio 51 razy dziennie. Niektóre osoby robią to jednak nawet 498 razy dziennie.
Badania ujawniły ponadto, że dzieci w ciągu doby otrzymują na smartfonach nawet 4500 powiadomień. W tej kwestii średnia wynosi 237 powiadomień i to jest naprawdę sporą liczbą. Większość powiadomień pochodzi z aplikacji takich jak Snapchat czy Discord. Nastolatkowie bardzo chętnie odczytują je również w trakcie szkolnych lekcji. W raporcie czytamy:
„Jako że powiadomień jest tak wiele, i że pojawiają się one w dzień i w nocy, młodzi użytkownicy muszą nimi zarządzać. Snapchat i Discord zajęły najwyższe miejsca pod względem liczby powiadomień wysyłanych do użytkowników podczas typowego dnia. Niektórzy uczestnicy [badania] otrzymywali z tych platform setki wiadomości.”
TikTok króluje wśród młodzieży. Facebook z niewielkim zainteresowaniem
A jakie aplikacje najbardziej absorbują nastolatków? Jak można się domyślić, aplikacje mediów społecznościowych. Tutaj króluje TikTok, który wśród badanych cieszył się najwyższą popularnością. Na przestrzeni prowadzenia badań 50% nastolatków w jakimś stopniu korzystało z TikToka średnio przez 1 godzinę i 52 minuty dziennie. Osoby biorące udział w badaniu stwierdziły, że TikTok jest łatwym źródłem rozgrywki, z niezawodnym algorytmem w przeciwieństwie do innych platform umożliwiających udostępnianie filmów, takich jak YouTube i Instagram. Jeden z badanych nastolatków wypowiedział się w tym temacie następująco:
„Uważam również, że algorytm TikToka jest o wiele lepszy, niż jakikolwiek inny. Filmy z Instagrama i shorty na YouTube to to samo co filmy na TikToku, ale algorytm TikToka jest o wiele bardziej uzależniający. Mam wrażenie, że… o wiele mocniej wciąga, a poza tym bardzo szybko się dostosowuje.”
O ile TikTok staje się coraz popularniejszy, to popularność Facebooka wśród pokolenia Z i pokolenia Alfa spada. Badania wykazały, że mniej niż 20% uczestników w jakikolwiek sposób korzystało z Facebooka w ciągu tygodnia. Wygląda więc na to, że Facebook musiałby dokonać poważnych zmian, jeśli chce przyciągnąć zainteresowanie najmłodszych użytkowników.
Oczywiście warto pamiętać, że omawiane badania przeprowadzono na terenie Stanów Zjednoczonych. Zapewne w pewnym stopniu odzwierciedlają one rzeczywistość polskich nastolatków, ale aby mieć w tej kwestii pewność, wypadałoby, aby ktoś przeprowadził podobną analizę na polskim podwórku.
Źródło: Common Sense Media, fot. tyt. Unsplash/Malte Helmhold