Rosja wstrzymała międzynarodowe eksperymenty na ISS. Będzie realizować je sama

Anna BorzęckaSkomentuj
Rosja wstrzymała międzynarodowe eksperymenty na ISS. Będzie realizować je sama
Ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę znacznie pogorszyły się stosunki nie tylko tych państw, ale także Rosji z niemal całą resztą Europy, Stanami Zjednoczonymi i nie tyko. Niestety, wszystko to ma wpływ na realizację międzynarodowych planów związanych z kosmosem. Ostatnio ESA zapowiedziała chociażby koleje potencjalne opóźnienie startu łazika ExoMars, budowanego wraz z Rosjanami.

Teraz okazało się z kolei, że Roskosmos, czyli rosyjska agencja kosmiczna, nie będzie kontynuować prowadzenia na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej eksperymentów wspólnie z Niemiecką Agencją Kosmiczną (DLR). Eksperymenty te były realizowane po rosyjskiej stronie ISS.

„Korporacja państwowa nie będzie współpracować z Niemcami przy wspólnych eksperymentach na rosyjskim segmencie ISS. Roskosmos przeprowadzi je samodzielnie.”, czytamy na Twitterze w poście, który Roskosmos opublikował w czwartek.

„Rosyjski program kosmiczny zostanie dostosowany do sankcji. Priorytetem będzie stworzenie satelitów w interesie obronności.”


Klimat jak za czasów zimnej wojny

Wygląda na to, że w branży kosmicznej zaczyna dochodzić do poważnego rozłamu. Czyżbyśmy byli świadkami końca współpracy agencji zachodnich z rosyjską i powrotu do konkurencji z czasów zimnej wojny?

Co istotne, Roskosmos zapowiedział również, że przestanie dostarczać do Stanów Zjednoczonych silniki rakietowe oraz serwisować te, które już dostarczył. Ba, dyrektor generalny Roskosmosu – Dmitrij Rogozin, zagroził nawet, że wycofanie się Rosji z ISS może grozić deorbitacją stacji, jako że to rosyjskie statki odpowiadają za korekcję jej orbity. Na szczęście, Elon Musk zapowiedział już, że w razie potrzeby SpaceX mogłoby przejąć pałeczkę od Roskosmosu.

Roskosmos wywiera też presję na firmy z branży kosmicznej powiązane z Europą i USA. W środę poinformował na przykład, że nie wystrzeli z kosmodromu Bajkonur w Kazachstanie satelitów internetowych OneWeb, dopóki Wielka Brytania nie sprzeda swoich udziałów w OneWeb. W odpowiedzi firma OneWeb oświadczyła, że zawiesza wszystkie starty z Baikonuru.

Przyszłość kosmicznej współpracy rysuje się marnie

Niestety, oczekuje się że konflikt Rosji z resztą świata wpłynie także na inne kosmiczne misje. Tyle dobrze, że działania na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej wciąż przebiegają w miarę normalnie, nie licząc końca współpracy Rosjan i Niemców.

Kto wie, być może po tym, jak obecni rosyjscy astronauci wrócą z ISS, Roskosmos zdecyduje się nie posłać się tam swojej kolejnej załogi. Czas pokaże.

Źródło: Rosmosmos/Twitter, fot. tyt. NASA

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.