SpaceX dopiero co wysłał swój statek cargo zmierzający w kierunku Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Na pokładzie znalazło się jedzenie, specjalny robot czy też genetycznie modyfikowane myszy. Następna przesyłka, która trafi do astronautów będzie zawierała jednak jeszcze bardziej oryginalną zawartość. Tym razem będzie to kilka odmian konopii, czyli po prostu marihuany. Co dokładnie mają z nią zrobić astronauci? Okazuje się, iż nie jest to fanaberia Elona Muska, a część naukowego eksperymentu.
Marihuana, która zostanie wysłana na orbitę jest częścią eksperymentu firmy technologicznej Front Range Biosciences. Nie, nie służy ona do tego, aby astronauci byli na haju ponad powierzchnią naszej planety. Naukowcy chcą wykorzystać odmiany konopii jako żywność, materiał budowalny, a nawet jako… biopaliwo. Firma Front Range Biosciences zajmuje się hodowlą i produkcją zupełnie nowych odmian konopii i chce wiedzieć, jak tego typu rośliny radzą sobie w środowisku z mikrograwitacją.
Choć sam eksperyment może brzmieć dziwnie, to praktycznie każda z roślin reaguje w inny sposób na niski poziom grawitacji w kosmosie. Nauczenie się tego, jak można je uprawiać w środowisku z obniżoną grawitacją ma być także częścią wiedzy potrzebnej ludziom do eksploracji kosmosu, a także jego długoterminowego zamieszkiwania. Nie wspominając już o głębokich psychologicznych korzyściach dla astronautów mogących cieszyć się chociażby świeżą żywnością.
Wysłany na orbitę inkubator z roślinami pomieści do 480 komórek roślinnych i będzie utrzymywał stałą temperaturę aż do momentu dotarcia do stacji kosmicznej ISS. Po umieszczeniu kontenerów w środku przez astronautów, rośliny będą rozwijały się przez około 30 dni i przy okazji kolejnej dostawy powrócą na ziemię. Naukowcy zbadają zmiany jakie zaszły w samych roślinach.
Początek misji datowany jest na marzec 2020 roku.
Źródło: DT