Kolejny teleskop NASA o ogromnych możliwościach
Teleskop Kosmiczny Nancy Grace Roman został nazwany na cześć astronomki z NASA, która wniosła znaczący wkład w klasyfikację gwiazd i jako pierwsza kobieta została kierownikiem wykonawczym w NASA. Poza tym, Roman była jedną z osób, za sprawą których Kosmiczny Teleskop Hubble’a stał się rzeczywistością. Dlatego dziś znana jest ona jako „Matka Hubble’a”.
Teleskop Kosmiczny Nancy Grace Roman ma znaleźć się w przestrzeni kosmicznej jako jeden z następców starzejącego się teleskopu Hubble’a. Chociaż będzie on dysponował lustrem o wielkości lustra teleskopu Hubble’a, jego instrumenty naukowe mają być w stanie obserwować fragmenty nieba 100 razy większe niż poprzednik.
Kosmiczny Teleskop Hubble’a prowadzi swoje badania i w bliskiej podczerwieni, i w świetle widzialnym, i w świetle ultrafioletowym. Teleskop Kosmiczny Nancy Grace Roman będzie zaś obserwował kosmos głównie w bliskiej podczerwieni i mniejszym stopniu w świetle widzialnym.
A jakie zadania zostaną wyznaczone tej wielkiej maszynie? Przede wszystkim teleskop nazwany na cześć „Matki Hubble’a” ma prowadzić poszukiwania i badania egzoplanet. Dodatkowo pomoże on w odpowiedzeniu na kluczowe pytania dotyczące ciemnej materii i ciemnej energii, a może nawet potencjalnego życia pozaziemskiego.
Przemyślany wybór
Jak szacuje NASA, koszt wystrzelenia w kosmos Teleskopu Kosmicznego Nancy Grace Roman ma wynosić około 255 milionów dolarów. Start z użyciem rakiety Falcon Heavy firmy SpaceX ma odbyć się z poziomu Kompleksu Startowego 39A zlokalizowanego na terenie Centrum Kosmicznego Johna F. Kennedy’ego na Florydzie.
Dlaczego NASA chce wystrzelić swój nowy teleskop właśnie z pomocą rakiety Falcon Heavy? W końcu, od momentu swojego debiutu ta startowała póki co zaledwie trzy razy. Wygląda na to, że agencji zależy po prostu na dodatkowej ilości paliwa, którą ta rakieta może ze sobą zabrać w porównaniu do rakiety Falcon 9. Ta dodatkowa ilość paliwa będzie potrzebna, by przetransportować Teleskop Kosmiczny Nancy Grace Roman do punktu L2 (Langrange’a 2) znajdującego się jakieś 1,5 miliona kilometrów z dala od Ziemi.
Źródło: NASA, fot. tyt. NASA