Nieprzewidziane zdarzenie
Gdy wspomniana gwiazda wybuchła od środka, jako supernowa SN 2012Z, eksplozja nie osiągnęła mocy i jasności typowej supernowej typu 1a. Kiedy ta przygasła, naukowcy obserwujący ją po latach zauważyli, że stara gwiazda wcale nie zniknęła – wciąż tam jest i to jeszcze większa i jaśniejsza niż wcześniej. Czegoś takiego nigdy wcześniej nie widziano.
„Ta gwiazda, która przeżyła, jest trochę jak Obi-Wan Kenobi, który powrócił jako duch w Gwiezdnych Wojnach.”, powiedział jeden z autorów pracy poświęconej supernowej, Andy Howell z Uniwersytetu Kalifornijskiego w Santa Barbara (UCSB). „Natura próbowała zestrzelić tę gwiazdę, ale ta wróciła z jeszcze większą mocą, niż mogliśmy sobie wyobrazić. To wciąż ta sama gwiazda, ale w innej formie. Ona przezwyciężyła śmierć.”
Nowy typ supernowej
Astronomowie po raz pierwszy wykryli supernową SN 2012Z w połowie jej eksplozji. Korzystając z Kosmicznego Teleskopu Hubble’a naukowcy zobaczyli wówczas jasny rozbłysk światła na krawędzi galaktyki spiralnej oddalonej o jakieś 120 milionów lat świetlnych od Ziemi, pośród rzeki gwiazd znanej jako gwiazdozbiór Erydanu. Biorąc pod uwagę jasność i rodzaj emitowanego światła, wybuch wydawał się być supernową typu Ia. Taka supernowa powstaje z białego karła, który latami pochłaniał materię pochodzącą z towarzyszącej mu większej gwiazdy. Gdy biały karzeł osiąga masę krytyczną, jego rdzeń ogrzewa się do punktu, w którym dochodzi do zapoczątkowania termojądrowej reakcji łańcuchowej.
Obserwacje przeprowadzone w 2014 roku pokazały, że SN 2012Z nie wyglądała na typową supernową Ia. Była bowiem znacznie słabsza i mniej jasna. Dlatego umieszczono ją w nowej kategorii „nieudanych” supernowych – Iax. Najbardziej zdumiewające dla naukowców było jednak to, że biały karzeł znaleziony dokładnie w epicentrum wybuchu po eksplozji świeci jeszcze jaśniej niż kiedykolwiek.
.„Nikt nie spodziewał się zobaczyć ocalałej gwiazdy, która świeciłaby jeszcze jaśniej.”, powiedział główny autor pracy naukowej, Curtis McCully z UCSB. „To była prawdziwa zagadka”.
Lokalizacja supernowej SN2012Z w galaktyce NGC 1903 i jej zdjęcia przed wybuchem, w trakcie wybuchy i po wybuchu. | Źródło: McCully et. al.
Zagadka wybuchu
Dlaczego gwiazda, która wybuchła jako supernowa SN2012Z, przetrwała? Zdaniem naukowców eksplozja być może była zbyt słaba, aby w pełni rozproszyć gaz, z którego składał się biały karzeł. Po początkowej eksplozji część tego materiału mogła opaść z powrotem na częściowo eksplodującą gwiazdę.
Wbrew temu, co mogłoby się wydawać, białe karły mają tym większą średnicę, im są lżejsze i stają się mniejsze, gdy zyskują masę. Właśnie dlatego po wybuchu supernowej typu Iax biały karzeł początkowo zwiększył swoje rozmiary i zaczął świecić jaśniej. Z biegiem czasu, za sprawą dalszego opadania na nią materii, gwiazda prawdopodobnie powróci do swojego stanu początkowego.
Póki co nie wiadomo, dlaczego omawiany karzeł wybuchł jako supernowa typu 1ax, a nie jako supernowa typu 1a. Potrzebne są dalsze badania, aby móc określić, co daje gwieździe siłę potrzebną do samozniszczenia.
Źródło: UCSB / fot. tyt. NASA/ESA/G. Bacon (STScI)