Tak ma wyglądać lot statku Starship na Marsa. Nowe wideo SpaceX

Anna BorzęckaSkomentuj
Tak ma wyglądać lot statku Starship na Marsa. Nowe wideo SpaceX
Wczoraj, 10 lutego, odbyła się prezentacja SpaceX, w ramach której Elon Musk podzielił się pierwszą od dłuższego czasu dużą aktualizacją w sprawie projektu Starship. Wydarzenie było transmitowane na żywo, a jego najciekawszym elementem była nowa, pięciominutowa animacja obrazująca to, jak będą wyglądały loty rakiet i statków kosmicznych SpaceX na Marsa.

Pojazd, który może odmienić oblicze eksploracji kosmosu

Starship to rakieta nośna wraz ze statkiem kosmicznym, nad którą SpaceX pracuje już kilka lat. Ma ona być jednym z elementów, który umożliwi ludzkości powrót na Księżyc, a także zrealizowanie pierwszego załogowego lotu na Marsa. To jednak nie wszystko. Snuto też bowiem wizje o tym, by wykorzystywać ją do szybkiego podróżowania między różnymi miejscami na Ziemi.

Zgodnie z koncepcją, Starship ma budowę dwustopniową. Pierwszy stopień, noszący nazwę Super Heavy, będzie posiadał docelowo 33 silniki Raptor, a jego szerokość i wysokość mają wynosić odpowiednio 9 i 70 metrów. Super Heavy ma wynosić drugi stopień na orbitę i natychmiast wracać na Ziemię, gdzie będzie łapany przez wieżę startową.

Drugi stopień rakiety, czyli właściwy Starship, będzie zaś podróżował w przestrzeni kosmicznej, by dostarczać ludzi na Księżyc czy Marsa. Ten ma być zasilany trzema silnikami Raptor używanymi w próżni oraz trzema silnikami Raptor używanymi a atmosferze Ziemi. Jego wysokość będzie wynosić 50 metrów. Tak jak Falcon 9, Starship ma być rakietą wielokrotnego użytku, co pozwoli oszczędzić na realizowaniu kosmicznych misji miliardy dolarów.

Plany czekające na realizację

Jak dowiedzieliśmy się dzięki wczorajszej prezentacji, pierwszy stopień Starshipa, czyli Super Heavy, w ramach swoich misji będzie spędzać sześć minut w oderwaniu od powierzchni Ziemi – dwie podczas wynoszenia drugiego stopnia i cztery w drodze powrotnej. W przyszłości system będzie mógł być ponownie wykorzystywany co sześć do ośmiu godzin. Oznacza to, że można by realizować dzięki niemu trzy starty dziennie.

Kto wie, może kiedyś Starship pozwoli skolonizować Marsa. Zanim to się jednak stanie, SpaceX musi zbudować i przetestować jego ostateczną wersję. Jeszcze w tym roku, prawdopodobnie w ciągu miesiąca lub dwóch, odbędzie się pierwszy lot orbitalny jednego z prototypów pojazdu. Nie wiadomo, jakie są dalsze plany firmy.

W międzyczasie SpaceX pracuje też nad drugą generacją silników Raptor. Mają one charakteryzować się prostszą budową, a jednocześnie zapewniać większy ciąg.

Źródło: SpaceX, fot. tyt. SpaceX

Udostępnij

Anna BorzęckaSwoją przygodę z dziennikarstwem rozpoczęła w 2015 roku. Na co dzień pisze o nowościach ze świata technologii i nauki, ale jest również autorką felietonów i recenzji. Chętnie testuje możliwości zarówno oprogramowania, jak i sprzętu – od smartfonów, przez laptopy, peryferia komputerowe i urządzenia audio, aż po małe AGD. Jej największymi pasjami są kulinaria oraz gry wideo. Sporą część wolnego czasu spędza w World of Warcraft, a także przyrządzając potrawy z przeróżnych zakątków świata.