W stronę Plutona i dalej
Sonda New Horizons została wystrzelona w przestrzeń kosmiczną w 2006 roku. Jej głównym zadaniem było dokonanie przelotu w pobliżu Plutona. To zadanie udało jej się zrealizować w 2015 roku. Zdjęcia wówczas wykonane są godne podziwu. Jako kolejny cel pojazdu wyznaczono obiekt w Pasie Kupiera o nazwie Arrokoth (wcześniejsza nazwa to Ultima Thule), który ta minęła ostatecznie na początku 2019 roku. Teraz, podczas gdy astronomowie szukają kolejnych ciekawych ciał w Pasie Kuipera, którym warto by przyjrzeć się bliżej, New Horizons kontynuuje swoją podróż w kierunku granic Układu Słonecznego.
New Horizons dotarła już naprawdę daleko. 17 kwietnia sonda osiągnęła dystans 50 jednostek astronomicznych od Słońca. To odległość 50 razy większa niż ta, którą dzieli Słońce i Ziemię. W przeliczeniu jest to 7,5 miliarda kilometrów. Co ciekawe, New Horizons jest zaledwie 5 sondą, która może się czymś takim pochwalić. Inne to Voyager 1, Voyager 2, Pioneer 10 oraz Pioneer 11.
Kosmiczny pionier
Jak wspomniałam, by uczcić powyższe osiągnięcie, New Horizons wykonała zdjęcie fragmentu nieba, na którym można znaleźć sondę Voyager 1, znajdującą się aż 152 jednostki astronomiczne z dala od Słońca. Rzecz jasna, samej sondy Voyager 1 na nim nie widać, jednakże NASA zaznaczyła żółtym okręgiem miejsce, w którym ta się znajduje.
Fragment nieba, w obrębie którego znajduje się sonda Voyager 1. Jej przybliżoną lokację zaznaczono żółtym okręgiem. | Źródło: NASA/Johns Hopkins APL/Southwest Research Institute
Voyager 1 była pierwszą wykonaną przez człowieka sondą, która przekroczyła heliopauzę i znalazła się w przestrzeni międzygwiezdnej. Za 300 lat ta powinna dotrzeć do Obłoku Oorta, przebycie którego zajmie jej jakieś 30 tysiące lat. Niestety, przewiduje się, że zasilanie sondy wystarczy do utrzymania jej funkcjonowania i łączności z Ziemią do około 2025 roku.
Na zdjęciu wykonanym przez New Horizons obydwie sondy dzieli zdumiewające 18 miliardów kilometrów. Nic zatem dziwnego, że wśród widocznych na nim gwiazd nie jesteśmy w stanie dostrzec Voyagera 1. Na szczęście NASA zna lokalizację pojazdu za sprawą komunikacji radiowej.
New Horizons nigdy nie będzie w stanie dogonić Voyagera 1. Niemniej, z czasem i ta sonda przekroczy heliopauzę, a powinno mieć to miejsce wkrótce po roku 2040. Ciekawe, co do tego czasu uda się jej wypatrzeć.
Źródło: NASA, fot. tyt. NASA/JHUAPL/SwRI