Fakt, że technologia wykorzystywana w teleskopach ciągle się rozwija, został właśnie potwierdzony przez firmę Raytheon Intelligence & Space, która zaprojektowała i przetestowała nowy naukowy instrument przeznaczony do wykonywania zdjęć radarowych. Z pomocą tego instrumentu sfotografowano miejsce lądowania na Księżycu lądownika misji Apollo 15. Efekt jest zdumiewający.
Sprzęt o ogromnym potencjale
Na czym polega astronomia radarowa? W skrócie jest to technika pozwalająca na obserwowanie kosmicznych obiektów poprzez odbijanie od nich fal mikrofalowych i analizowanie tych odbitych fal. Ma ona wiele zalet, spośród których można wymienić chociażby wrażliwość na duże ilości metali lub lodu. Jej zasięg jest niewielki (nie wykracza poza Układ Słoneczny), co stanowi jej największą wadę, jednakże z jej pomocą można wejrzeć nawet 10 metrów pod powierzchnię ciała, co na Księżycu pozwala chociażby poznawać zmiany w gęstości regolitu a na Ziemi odnajdować pogrzebane ruiny.
Odbijając silny sygnał radarowy od powierzchni Księżyca, instrument firmy Raytheon Intelligence & Space, zamontowany na radioteleskopie Green Bank uzyskał zdjęcie o niesamowitej rozdzielczości, na którym widać nawet obiekty o średnicy 5 metrów. Technologia wykorzystywana przez instrument być może popchnie astronomię radarową jeszcze dalej, pozwalają na obserwowanie z Ziemi nawet Neptuna.
Obraz pokazujący, jaką część powierzchni Księżyca instrument od Raytheon Intelligence & Space objął swoją fotografią. | Źródło: Sophia Dagnello, NRAO/GBO/Raytheon/AUI/NSF/USGS
Test, dzięki któremu omawiane zdjęcie istnieje, odbył się w listopadzie ubiegłego roku. Wówczas instrument sfotografował niewielki fragment powierzchni Księżyca, którego średnica wynosiła 3474,2 kilometra. Jak wspomniałam, właśnie w tym obszarze osiadł lądownik misji Apollo 15. Otwór widoczny w górnej środkowej części obrazu to krater o nazwie Hadley C, którego średnica wynosi około 6 kilometrów. W jego pobliżu znajduje się Hadley Rille, struktura uważana za zapadniętą jaskinię lawową.
Obiecująca przyszłość astronomii radiowej
Jako że test instrumentu przebiegł pomyślnie, wkrótce Raytheon Intelligence & Space zamierza stworzyć jego jeszcze doskonalszą wersję, o mocy 500 kilowatów. Ta ma pozwolić na podziwianie obiektów w Układzie Słonecznym z jeszcze większą dokładnością.
„Planowany system będzie krokiem naprzód w astronomii radarowej i umożliwi dostęp do struktur w Układzie Słonecznym nigdy dotąd nie widzianych bezpośrednio z Ziemi.”, powiedziała Karen O’Neil, dyrektor Radioteleskopu Green Bank.
Nie wiem jak Wy, ale ja już nie mogę doczekać się zdjęć, które zostaną wykonane z pomocą kolejnego instrumentu od Raytheon Intelligence & Space. Jestem pewna, że te będą naprawdę niesamowite.
Źródło: NRAO, fot. tyt. NRAO/GBO/Raytheon/NSF/AUI