Kod ANS został opublikowany w internecie przez doktora Dudę już kilka lat temu. Google próbuje opatentować więc coś, co według zamierzeń naukowca, miało być darmowe i bez żadnych ograniczeń dostępu. Obecnie z kodu korzysta wiele firm, m.in Apple czy Facebook. W samym wniosku Google nie uwzględniło dorobku polskiego badacza ani też nie skonsultowało z nim złożenia dokumentu.
Naukowiec wiele razy nieodpłatnie pomagał firmom, które korzystały z jego algorytmu. Dotyczy to również programistów Google, z którymi korespondencja doktora Dudy niespodziewanie urwała się. Później firma złożyła konfliktowy wniosek patentowy.
Jak na razie Google nabrało wody w usta twierdząc, że nie mogą komentować toczących się spraw patentowych. Będziemy śledzić rozwój wypadków.
Źródło: Wprost