Życie poza Ziemią
Jako ludzkość od lat zadajemy sobie pytanie, czy jesteśmy sami we Wszechświecie. Niestety, dotychczas nie udało nam się znaleźć żadnych bezpośrednich dowodów na istnienie pozaziemskiego życia, a co dopiero obcych rozwiniętych cywilizacji. Póki znaleźliśmy tylko egzoplanety, na których życie może potencjalnie występować. To dzięki takim maszynom jak Kosmiczny Teleskop Keplera.
Spośród ponad 4 tysięcy egzoplanet, które dotychczas odkryto, zaledwie niewielki ułamek dysponuje warunkami sprzyjającymi istnieniu organizmów żywych. Niemniej, te warunki są często niewłaściwie postrzegane. Mówiąc o nich, naukowcy nie mają na myśli tego, że kiedyś planeta nimi dysponująca mogłaby stać się naszym nowym domem. Zamiast tego chodzi im o to, że planeta znajduje się w tak zwanej strefie zamieszkiwalnej swojej gwiazdy – wystarczająco blisko i jednocześnie wystarczająco daleko od niej, aby temperatura na jej powierzchni umożliwiała występowanie wody w stanie ciekłym. Gdyby zastosować to kryterium w przypadku Układu Słonecznego, można by stwierdzić, iż warunki sprzyjające występowaniu życia posiada nie tylko Ziemia, ale również Wenus i Mars. Jest ono na tyle szerokie.
Planety godne uwagi
Badacze z Uniwersytetu Stanu Waszyngton zidentyfikowali aż 24 egzoplanety, które nie dość, że znajdują się w strefach zamieszkiwalnych swoich gwiazd, to mogą sprzyjać istnieniu życia jeszcze lepiej niż Ziemia, za sprawą kilku istotnych cech. Wszystkie znajdują się w odległości do 100 lat świetlnych od Słońca.
Jaka musi być planeta, aby na jej powierzchni pojawiło się życie
Chociaż przez długi czasu uważano, że to okolice gwiazd takie jak Słońce, typu widmowego G, są najlepszymi miejscami do poszukiwania planet potencjalnie sprzyjającym występowaniu życia, od niedawna ten pogląd powoli odchodzi w niepamięć. To między innymi dlatego, iż „żywot” gwiazd typu widmowego G trwa od 8 do 10 miliardów lat. Mogłoby się wydawać, że to dużo, ale należy przypomnieć iż Ziemia potrzebowała aż 4 miliardów lat, aby pojawiły się na niej najprostsze organizmy. Dla porównania, gwiazdy typu widmowego K, chłodniejsze i mniejsze niż Słońce, mogą istnieć nawet 70 miliardów lat, dając życiu więcej czasu na rozwój.
Inne czynniki, które mają znaczenie z punktu widzenia potencjalnego życia to rozmiar i masa danej planety. Na Ziemi życie występuje między innymi dlatego, iż ta jest wystarczająco duża, by była aktywna geologicznie, co wzbogaca ją o ochronne pole magnetyczne. Dzięki temu posiada ona też grawitację na tyle silną, że jest w stanie utrzymać atmosferę. Jednak gdyby jakaś planeta była o 10 procent większa, zapewniałaby większą powierzchnię do zamieszkania, a gdyby była 1,5 razy masywniejsza, jej wnętrze zatrzymywałoby więcej ciepła i byłoby aktywne dłużej. Wówczas ta byłaby też w stanie dłużej utrzymać swoją atmosferę. To nie wszystko. Gdyby na planecie panowała temperatura o 5 stopni wyższa niż na Ziemi, a jednocześnie jej atmosfera byłaby wilgotniejsza, większość jej powierzchni miałby szansę pokryć las deszczowy, a lasy deszczowe są niezwykle zróżnicowane pod względem żyjących w nich organizmów.
Żadna z 24 planet zidentyfikowanych przez badaczy z Uniwersytetu Stanu Waszyngton nie dysponuje wszystkimi wymienionymi cechami, ale jedna posiada aż cztery. Jak zatem widać, w przyszłości omawianym ciałom warto by było przyjrzeć się dokładniej, a zwłaszcza tej jednej wyjątkowo obiecującej. Kto wie, może życie jednak istnieje poza Ziemią.
Źródło: Uniwersytet Stanu Waszyngton, fot. tyt. NASA/Ames/JPL-Caltech