Leciwa sonda
Obserwatorium SOHO zostało wystrzelone w przestrzeń kosmiczną 2 grudnia 1995 roku. Następnie umieszczono je w tak zwanym pierwszym punkcie libracyjnym (L1), zlokalizowanym, jakieś 1,5 miliona kilometra z dala od Ziemi, który jest nieustannie przez Słońce oświetlany. Maszynę tę wyposażono w szereg naukowych instrumentów i kamer zaprojektowanych w celu prowadzenia obserwacji najbliższej nam gwiazdy.
Dokładnie wczoraj minął 25 rok przebywania na orbicie obserwatorium SOHO. To niemałe osiągnięcie, zwłaszcza że pierwotnie jego misja miała trwać 2 lata. Niemniej, swego czasu jej przyszłość wisiała na włosku. W 1998 roku, dwa i pół roku po starcie, naziemni kontrolerzy utracili kontakt z sondą. Na szczęście, po trzech miesiącach ciężkiej pracy zespół zdołał ten kontakt odzyskał. Wkrótce później nastąpiły jednak kolejne problemy techniczne. Wówczas trzy żyroskopy wykorzystywane do kontrolowania obserwatorium przestały działać. W 1999 roku problem ten udało się odejść od strony oprogramowania pojazdu, dzięki czemu ten prowadzi obserwacje Słońca aż do dzisiaj.
Pojazd o bogatej liście dokonań
Podczas swojej misji obserwatorium SOHO zebrało gigantyczną ilość danych, ważących łącznie 50 terabajtów. Na ich podstawie napisano ponad 6000 prac naukowych. Co ciekawe, dane te nie dotyczyły wyłącznie Słońca. SOHO odkrył również chociażby ponad 4000 komet, gdy te do Słońca się zbliżyły.
W ciągu kilkudziesięciu lat pracy z pomocą instrumentu LASCO (Large Angle and Spectrometric Coronagraph) SOHO zdołało zaobserwować też około 30 tysięcy przypadków koronalnych wyrzutów masy. Koronalny wyrzut masy polega na wyrzuceniu przez Słońce w przestrzeń kosmiczną olbrzymiego obłoku plazmy. Gdy taki obłok dotrze w okolice Ziemi, wywołuje zaburzenia ziemskiej magnetosfery i zorze polarne. Wówczas może dojść też do burz magnetycznych, powodujących uszkodzenia sieci przesyłowych energii elektrycznej na rozległych obszarach, zakłócenia łączności radiowej, i nie tylko.
Widok Słońca zarejestrowany przez obserwatorium SOHO. | Źródło: ESA/NASA
SOHO nie tylko dostarcza naukowcom na Ziemi ważnych danych na temat burz słonecznych, ale również stanowi swoisty system wczesnego ostrzegania przed takimi burzami. Za jego sprawą naukowcy potrafią wcześniej dostrzec oznaki zbliżającej się burzy słonecznej i z trzydniowym wyprzedzeniem przewidzieć jej potencjalny wpływ na naszą planetę.
47-minutowy timelapse
Jak wspomniałam, aby uczcić 25 rocznicę rozpoczęcia misji SOHO, NASA podzieliła się specjalnym wideo. Aby go stworzyć, NASA wykorzystała filmy zarejestrowane przez sondę na przestrzeni lat 1998-2020 i skondensowała je do 47-minutowego timelapse’u. Ukazano w nim aktywność Słońca obejmującą zarówno koronalne wyrzuty masy, jak i zjawiska o mniejszej skali.
W tej chwili się, że SOHO zakończy swoją misję w roku 2025, gdy szereg nowych pojazdów zaprojektowanych z myślą o obserwowaniu Słońca zostanie wystrzelony w przestrzeń kosmiczną. Zanim to nastąpi obserwatorium będzie dalej badać towarzyszącą nam gwiazdę, starając się odkryć wszystkie jej tajemnice.
Źródło: NASA, fot. tyt. NASA