Życie na Wenus? Nowa teoria wyjaśnia obecność fosfiny

Maksym SłomskiSkomentuj
Życie na Wenus? Nowa teoria wyjaśnia obecność fosfiny
W ubiegłym roku w atmosferze Wenus dokonano zaskakującego odkrycia. Zarejestrowano w niej ślady fosfiny – związku chemicznego, który zgodnie z obecnym stanem wiedzy może powstać w dwojaki sposób – albo za sprawą pewnego rodzaju mikrobów, albo w laboratorium. Rzecz jasna, niewielka część świata nauki natychmiast zaczęła cieszyć się z tego, że na Wenus może istnieć życie. Niemniej, wielu badaczy podało te rewelacje wątpliwość, a teraz pojawia się kolejna praca naukowa, która pokazuje, że słusznie.

Fosfina a wulkany

Zgodnie ze wspomnianą pracą, opublikowaną na łamach czasopisma Proceedings of the National Academy of Sciences (PNAS), fosfina na Wenus mogła powstać w wyniku reakcji zapoczątkowanych na powierzchni planety przez erupcje wulkanów. Tak, jej autorzy sądzą, że Wenus wciąż może być aktywna wulkanicznie.

Zdaniem badaczy położony głęboko pod powierzchnią płaszcz Wenus może zawierać związki fosforu zwane fosforkami. Wulkany mogą wyrzucać je do atmosfery planety w postaci pyłu wulkanicznego. Jeśli siła wybuchu jest wystarczająca – porównywalna do siły wybuchu ziemskich wulkanów Krakatau czy Yellowstone – pył może być trafić do partii atmosfery wystarczająco wysokich, by natrafić na chmury kwasu siarkowego. Fosforki powinny tam z kwasem siarkowym reagować, tworząc fosfinę.

„Fosfina nie mówi nam o biologii Wenus.”, powiedział Jonathan Lunine, planetolog z Uniwersytetu Cornella i współautor pracy naukowej z PNAS. „Mówi nam o jej geologii. Nauka wskazuje na planetę, która jest aktywna wulkanicznie obecnie lub była w niedalekiej przeszłości.”

Naukowcy od lat zastanawiają się, czy wulkany wciąż wybuchają na Wenus. Jest jednak kilka przesłanek ku temu, by tak sądzić. Jedną z nich są wykryte kilkadziesiąt lat temu, przez radzieckie sondy programu Wenera, strumienie piorunów w atmosferze planety, a także potężny grzmot. Jako że na Wenus występują tylko opady kwasu siarkowego, który odparowuje około 25 kilometrów nad powierzchnią, jednym z możliwych źródeł są chmury wulkanicznego popiołu, w których dochodzi do wyładowań także na Ziemi.

Teoria, którą trzeba udowodnić

Niestety, wygląda na to, że tajemnica fosfiny na Wenus jest daleka od rozwiązania. Nie wszyscy uczeni zgadzają się bowiem z treścią najnowszej pracy i naciskają na to, że fosfina musi świadczyć o występowaniu na planecie życia. Ich zdaniem erupcje wulkaniczne prowadziłyby do reakcji oksydacji, a nie produkcji fosfiny. Poza tym, uważają oni, że abiotyczne zjawiska, za sprawą których mogłaby powstać fosfina, są niesamowicie rzadkie i mało wydajne.

Na szczęście zarówno NASA, jak i Europejska Agencja Kosmiczna planują misje, które mogą powiedzieć nam coś więcej na temat Wenus. Mowa o misjach sond DAVINCI+, VERITA oraz EnVision, które zbadają atmosferę planety, przyjrzą się jej powierzchni, i nie tylko. Wszystkie mają zostać wystrzelone w przestrzeń kosmiczną w okolicy lat 30.

Źródło: PNAS, fot. tyt. Wikimedia Commons/Kevin M. Gill [CC BY 2.0]

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.