Teraz, po kilku miesiącach dodatkowych badań, coraz bardziej staje się jasne to, że substancja, którą w ubiegłym roku uczeni wykryli w atmosferze Wenus, wcale nie była fosfiną. Wyniki, którymi podzielono się w dwóch pracach naukowych, z których pierwsza już została opublikowana na łamach Astrophysical Journal Letter, a druga właśnie została zaakceptowana do publikacji, wydają się być gwoździem do trumny teorii dotyczącej życia na Wenus.
Nie fosfina a dwutlenek siarki?
Tworząc pierwszą z prac, naukowcy ponownie przeanalizowali obydwa zestawy danych, na podstawie których wcześniej stwierdzono obecność fosfiny w atmosferze Wenus. Tym razem nie odnaleziono wśród nich żadnej sygnatury, która wskazywałaby na występowanie omawianej substancji. Zatem, już na podstawie tych badań wynik odkrycia z 2020 roku można by poddać w wątpliwość.
Niemniej, zespół badaczy o podobnym składzie osobowym posunął się dalej i wykorzystał dane pozyskane na przestrzeni dekad obserwacji Wenus, by stworzyć model odtwarzający warunki panujące w atmosferze Wenus oraz to, jak zachowują się w niej fosfina i dwutlenek siarki. Na jego podstawie stwierdzono, że to, co w ubiegłym roku uczeni wykryli w atmosferze Wenus najprawdopodobniej nie było fosfiną, a właśnie dwutlenkiem siarki.
Dwutlenek siarki to gaz, który jest gazem powszechnie występuje w atmosferze Wenus. Jego obecność nie wskazuje na istnienie organizmów żywych i w ogóle nie jest zaskakująca. Cóż, wygląda więc na to, że ta planeta nie jest miejscem, w którym powinniśmy szukać śladów pozaziemskiego życia.
Doniesienia o Wenus budzące wątpliwości
Warto przypomnieć, że wiele osób ze środowiska naukowego od samego początku podawało w wątpliwość doniesienia o wykryciu fosfiny na Wenus. Dlaczego? Ano dlatego, że badaczom wydawało się, że wykryli fosfinę występującą w atmosferze na wysokości ponad 50 kilometrów od powierzchni. Na ten wysokości omawiany związek powinien szybko się rozkładać. Zatem, jeśli fosfina powstałaby na Wenus dawno temu, już dawno by zniknęła. Na planecie coś musiałoby sprawiać, że ta byłaby ciągle produkowana, a nie oszukujmy się, warunki panujące na Wenus obecnie zdecydowanie nie sprzyjają występowaniu życia.
Mam nadzieję, że w końcu doczekamy się momentu odkrycia pozaziemskiego życia. Nawet jeśli ostatnie poszukiwania nie były owocne, nie warto się w tej kwestii poddawać. W najbliższej przyszłości astronomowie zamierzają szukać śladów życia na bogatych w wodę księżycach Jowisza i Saturna.
Źródło: Astrophysical Journal Letters, arXiv, fot. tyt. NASA/JPL-Caltech