Z fragmentu książki opisującej historię powstawania Minecrafta dowiadujemy się, że Microsoft postanowił wypłacić 300 tysięcy dolarów premii każdemu pracownikowi, który pozostanie w firmie przynajmniej przez pół roku. Microsoft zobowiązał się ponadto na wypłacanie pensji przez dwa lata, jeżeli studio Mojang zostałoby zamknięte.
Z opublikowanego fragmentu wynika również, że sytuacja przed przejęciem firmy przez Microsoft nie była zbyt ciekawa. Pomimo ogromnej popularności Minecrafta zarobki pracowników nie należały do najwyższych. Zmieniło się to dopiero po przejęciu sterów przez Microsoft. 300 tys. dolarów premii jest tego najlepszym przykładem.
Źródło: Wired