Smutna wiadomość napłynęła do nas z Francji za pośrednictwem agencji AFP. W wieku 88 lat zmarła legenda francuskiego kina, aktor Alain Delon. Informację o jego śmierci przekazały dzieci artysty, który na przestrzeni lat wystąpił w ponad 90 filmach.
Alain Delon nie żyje
Alain Delon urodził się 8 listopada 1935 r. w Sceaux na przedmieściach Paryża. Polacy znają go najlepiej z rół w filmach gangsterskich, komediach oraz melodramatach. Delon nigdy nie ukrywał tego, że swój specyficzny styl aktorski powziął od największych gwiazd kina amerykańskiego.
Alain Fabien, Anouchka, Anthony, a także (jego pies) Loubo, są głęboko zasmuceni śmiercią swojego ojca. Odszedł spokojnie w swoim domu w Douchy, otoczony trójką dzieci i rodziną
– czytamy w komunikacie wystosowanym przez dzieci aktora.
Jeden z czołowych amantów w historii kinematografii francuskiej, ale też międzynarodowej, znany jest z ról w produkcjach takich jak „Zaćmienie”, „Czarny Tulipan” oraz „Rocco i jego bracia”. Od lat 90′ XX wieku na ekranach kin pojawiał się rzadziej, choć jeszcze wtedy gościł w filmach „Powrót Casanovy”, „Basen” i „Zorro”. W 2008 roku wcielił się w rolę Cezara w filmie „Asterix na Olimpiadzie”.
Ostatnie lata swojego życia Alain Delon spędził w swojej posiadłości w Loiret w centralnej Francji. W 2019 roku doznał udaru, a z początkiem tego roku objęto go sądową ochroną prawną w celu zapewnienia opieki medycznej.
Na przestrzeni ostatnich lat życia publiczny spór o właściwe leczenie aktora prowadziły jego dzieci – Alain Fabien, Anouchka i Anthony. Media regularnie podawały również, że sprzeczały się o to, jak podzielić majątek artysty.
Źródło: AFP