Okazuje się, że Apple może mieć problem z 10-letnim chłopcem. Postanowił on poprosić technologicznego giganta o przeprojektowanie popularnej emotikony „nerd face”. Dziecko uważa bowiem, że grafika jest zbyt mocno do niego podobna, przez co czuje się smutny oraz przygnębiony. Na razie nie uzyskano odpowiedzi od firmy, lecz sama sprawa zaczyna powoli robić się dosyć medialna. Czy istnieje jednak realna szansa na zmianę wyglądu emotikony?
„Nerd face” od Apple zbyt podobne do prawdziwego chłopca?
Emotikony stały się nieodłącznym elementem jeśli chodzi o internetowe rozmowy. Ludzie używają ich w przeróżnych kontekstach nadając im nowych, często nieoczywistych znaczeń (np. czaszka). Regularnie informujemy Was o aktualizacji bazy dostępnych grafik – niedawno mieliśmy zresztą do czynienia z debiutem zupełnie nowego pakietu wprowadzającego m.in. rodziny neutralne płciowo. Jak się okazuje, nawet podstawowe emoji bywają przedmiotem sporów i waśni.
Redakcja BBC zainteresowała się prośbą 10-letniego mieszkańca Wielkiej Brytanii, która może wydawać się absurdalna. Teddy jest bowiem fanem Apple i nie podoba mu się, że popularna emotikona „nerd face” wygląda tak, jak wygląda. Połączenie okularów z wystającymi przednimi zębami ma czynić grafikę „absolutnie okropną dla osób noszących okulary”. Mowa bowiem o pogłębianiu szkodliwego stereotypu kujona.
Chłopiec nie chce być za niego uważany i twierdzi, że przez projekt graficzny Apple czuje się smutny i zdenerwowany. Dlatego też postanowił nagłośnić temat wierząc, że jeśli on uzna emoji za obraźliwe, to w ślad za nim pójdą tysiące innych ludzi na całym świecie. Teddy nie zakończył swojej prośby wyłącznie na ckliwych słowach. Stworzył również rysunek mający przedstawiać alternatywę dla „nerd face”.
Grafikę możecie zobaczyć na zdjęciu otwierającym ten artykuł. Zaprojektowane przez dziecko emoji nosi nazwę „geniusz” i przedstawia uśmiechniętą buźkę w okularach, ale bez „okropnych króliczych zębów”. Teddy nie chciał rezygnować z obecności okularów, bowiem „dzięki nim widzi znacznie lepiej, a ponadto wyglądają dobrze i stylowo”.
Co ciekawe, do rozpoczęcia petycji chłopiec został zachęcony przez jedną ze swoich nauczycielek. Twierdzi ona, iż Teddy mówi głośno o swoich postulatach i dodatkowo w dość dorosły sposób. Na razie prośba krąży wyłącznie po szkole oraz mieście dziecka. Wkrótce zostanie jednak wysłana bezpośrednio do Apple i kto wie – może koncern zlituje się i zmieni wygląd emoji?
Osobiście w to wątpię, ale samo przedsięwzięcie można bez wątpienia uznać za szczególnie urocze.