Mamy właśnie do czynienia z dosyć istotnym wydarzeniem w świecie animacji. Netflix ogłosił bowiem, że serial Arcane powróci już w przyszłym roku. Wtedy też internauci poznają dalsze losy bohaterów, tym samym poszerzając swoją wiedzę na temat uniwersum. Nie pokazano jednak żadnego materiału wideo, więc pozostaje mieć nadzieję, iż nadchodzące odcinki dorównają oryginałowi. Czego dokładnie należy się spodziewać?
Arcane powróci już w przyszłym roku
Od premiery pierwszego sezonu Arcane minęły ponad dwa lata. Odbiorcy oraz krytycy ocenili go bardzo pozytywnie, chwaląc nie tylko jakość animacji, ale też grę aktorów głosowych czy fabułę. Wszyscy byli wtedy pewni, że Riot Games dowiózł świetną opowieść o kilku bohaterkach ze świata League of Legends, lecz przy okazji szybko zaczęli zadawać pytania odnośnie do kontynuacji. Swego czasu ją potwierdzono, na pierwsze szczegóły trzeba było troszkę poczekać.
Netflix nareszcie postanowił wyciągnąć z rękawa kilka pierwszych kart. Stało się to podczas trwającego właśnie wydarzenia Geeked Week – przekazano tam dosyć istotną informację. Jeśli nie dojdzie do żadnych problemów czy strajków, to 2. sezon Arcane ujrzy światło dzienne w listopadzie 2024 roku. Konkretny dzień nie jest jeszcze znany, ale mimo to użytkownicy powinni być zadowoleni.
Osoby oglądające produkcję w dniu premiery są więc zmuszeni do czekania trzy lata na debiut kontynuację. Tworzenie wysokiej jakości animacji to jednak bardzo skomplikowany proces, lecz na rezultaty zazwyczaj warto wtedy czekać. Sam przekonałem się o tym, gdy poszedłem do kina na film Spider-Man: Poprzez multiwersum.
Obecnie trudno mówić cokolwiek o fabule nadchodzących odcinków czy nawet jakimkolwiek teaserze. Na większość szczegółów musimy jeszcze nieco poczekać – przez twórcami stoi jednak bardzo trudne zadanie, czyli zaspokojenie fanów oraz przeskoczenie poprzeczki, którą sami sobie postawili. Pozostaje mieć nadzieję, że podołają.
Za drugi sezon Arcane odpowiedzialni są Christian Linke oraz Alexa Lee. Jeśli zaś chodzi o aktorów głosowych, to po raz kolejny usłyszymy Hailee Steinfield w roli Vi oraz Ellę Purnell w roli Jinx. Nie zabraknie także Katie Leung, która zagra Caitlyn Kiramman.
Wiele osób liczy też na to, iż do momentu premiery serialu Netflix nie postanowi po raz kolejny podnieść cen abonamentu. Historia jednak pokazała, że nigdy nie można być tego do końca pewnym.
Źródło: Deadline, Rotten Tomatoes, Netflix / Zdjęcie otwierające: Netflix, Riot Games