Disney+ już wkrótce będzie jeszcze droższą platformą, co zapewne nie przypadnie do gustu zbyt wielu użytkowników. Zwłaszcza że to już czwarta podwyżka w przeciągu ostatnich pięciu lat – tym samym miesięczny dostęp kosztuje dwa razy więcej niż w momencie debiutu usługi. Rozrywkowy gigant postanowił też podnieść cenę pakietu zawierającego reklamy, więc tak naprawdę każda osoba będzie zmuszona wyciągnąć z portfela kilka dodatkowych banknotów. Kto wie, może to już ostatnia tego typu decyzja?
Disney+ staje się coraz mniej opłacalny?
Rynek platform streamingowych jest ostatnio dosyć burzliwy. Należy wziąć pod uwagę przede wszystkich ich powszechność – ludzie chcący obejrzeć wszystkie najciekawsze premiery muszą opłacić więcej niż jedną subskrypcję. Do tego dochodzi implementacja reklam, co zostało uznane za szczególnie kontrowersyjne. Mimo tańszych planów koncerny nie zrezygnowały z podwyższania cen – regularnie jesteśmy świadkami aktualizacji oficjalnego cennika. Właśnie mamy do czynienia z kolejną niemiłą sytuacją. O co dokładnie chodzi?
- Sprawdź także: Android 15 wprowadzi porządny pasek zadań? Na to wygląda
Przełomowy moment nastąpi 17 października, kiedy to przeprowadzona zostanie kolejna już runda podwyżek. Doświadczą jej wyłącznie mieszkańcy Stanów Zjednoczonych, lecz niewykluczone, że wkrótce zasięg aktualizacji obejmie inne państwa. Koszt subskrypcji wzrośnie zarówno w przypadku miesięcznych, jak i rocznych pakietów Disney+, Hulu oraz ESPN. Korporacja szykuje zauważalny skok, co oczywiście już dostrzegli aktywni konsumenci.
Do tej pory miesiąc dostępu do Disney+ bez reklam kosztował 8 dolarów, wkrótce będzie to 10 dolarów. Jeśli zaś chodzi o standardową wersję pozbawioną spotów, to klienci uiszczą 16 dolarów, czyli także o dwa dolary więcej niż teraz. Osoby chcące opłacić rok z góry muszą wyciągnąć z portfela 160 dolarów, obecnie trzeba wydać 140 dolarów. Sami więc przyznacie, że nie mamy do czynienia z najkorzystniejszym dla odbiorców scenariuszem.
Disney+ zaoferuje też nieco więcej zawartości. Użytkownicy obejrzą kanał ABC News Live oraz serię wyselekcjonowanych list odtwarzania zawierających treści z całego portfolio firmy. Tym samym rozrywkowy gigant chce jeszcze bardziej ułatwić przeglądanie biblioteki oraz wybranie idealnego filmu bądź serialu. Coraz częściej streamingowe platformy wykonują kroki przyczyniające się do szybkości wyboru konkretnych materiałów.
Czy podwyżka zostanie czymś wynagrodzona?
Oficjalny powód podwyżki cen niestety nie został podany, choć najprawdopodobniej jest to związane z chęcią osiągnięcia jak największej rentowności i zadowolenia akcjonariuszy. Trudno jednak ocenić czy konsumenci będą chcieli wydać dodatkowe środki. Disney musi na pewno postarać się o dodanie następnych intrygujących czy wysokobudżetowych treści.
- Przeczytaj również: Game Pass za darmo? Jest na to sposób, warto skorzystać
Teraz tylko pozostaje czekać na podjęcie podobnych decyzji na terenie naszego kraju. Obecnie za miesiąc dostępu musimy zapłacić 37,99 złotych. Pierwsza podwyżka została wprowadzona w Polsce pod koniec ubiegłego roku.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@kommumikation)