Dowiedzieliśmy się właśnie, że Disney Plus planuje już za kilka miesięcy rozpocząć walkę ze współdzieleniem kont. Taką informację przekazał szef firmy i przy okazji zapowiedział wprowadzenie stosownych opłat. Na samym początku zmiany obejmą jedynie określoną grupę państw, dopiero potem przyjdzie czas na implementację globalnych ograniczeń. Wygląda więc na to, iż nie ma odwrotu i platformy streamingowe na dobre skończyły z ulgowym traktowaniem osób łamiących regulamin.
Disney Plus idzie na wojnę ze współdzieleniem kont
Netflix swego czasu przetarł szlak jeśli chodzi o walkę ze zjawiskiem współdzielenia kont. Zapewne większość subskrybentów widziała powiadomienie wyświetlane w momencie zalogowania się do konta poza określonym gospodarstwem domowym. Osoby chcące ominąć blokadę są zmuszone do założenia własnego profilu bądź uiszczenia stosownej opłaty. Podobną drogą podąży wkrótce nie tylko Max, ale też Disney Plus, co zresztą wiadomo nie od dziś.
- Sprawdź również: YouTube ma nowego lidera. Discord przekuł żart w globalny rekord
Teraz jednak poznaliśmy kolejne szczegóły na ten temat. Przekazał je Bob Iger, dyrektor generalny korporacji. Okazuje się, że proces walki ze współdzieleniem kont rozpocznie się już w czerwcu bieżącego roku. Wtedy też podjęte zostaną pierwsze stanowcze kroki, lecz na terenie zaledwie kilku wybranych państw. Listy jeszcze nie opublikowano, więc pozostaje uzbroić się w odpowiednią dawkę cierpliwości. Mieszkańcy nieuwzględnionych krajów nie będą mieli jednak powodów do radości. Dlaczego?
Wprowadzenie globalnych ograniczeń nastąpi niedługo później, bo we wrześniu bieżącego roku. Disney Plus ma już więc ogarnięty plan działania i raczej nie planuje w żaden sposób go modyfikować. Trzeba też wspomnieć o tym, iż platforma praktycznie skopiuje politykę Netflixa. Osoby spoza głównego gospodarstwa domowego będą mogły uiścić dodatkową opłatę, by wciąż korzystać z konta znajomego bądź dalszego członka rodziny. Nie padła jednak żadna kwota, przynajmniej na razie.
Współdzielenie kont to jedno, do tego dojdą jeszcze reklamy
Możemy więc spodziewać się, że 2024 rok będzie przełomowy jeśli chodzi o politykę prowadzoną przez streamingowych gigantów. Praktycznie każdy z nich chce nie tylko walczyć ze zjawiskiem współdzielenia kont, ale także zaimplementować reklamy. Korporacje widzą w tym ogromny potencjał finansowy i raczej nie przewidują rezygnacji zbyt pokaźniej grupy subskrybentów. Są oni przecież kuszeni niższą ceną, co trudno zakwalifikować jako minus.
Już niedługo na terenie Polski zadebiutuje Max i tam od razu pojawi się plan zawierający reklamy. Nie znamy jeszcze jego ceny, choć powinna ona być zdecydowanie niższa od podstawowego pakietu. Jeśli tej usłudze się powiedzie, to nic nie stoi na przeszkodzie, by na podobny krok zdecydowali się inni gracze. To raczej wyłącznie kwestia czasu.
- Przeczytaj również: iPhone pozwoli usunąć tę aplikację. Na pewno z niej korzystasz
Musimy więc cierpliwie czekać na kolejne ogłoszenia i mieć nadzieję, że użytkownicy zbytnio na tym wszystkim nie ucierpią.
Źródło: The Verge / Zdjęcie otwierające: Disney