Kim Prunty, który na co dzień pracuje jako rzecznik prasowy Disneya, wydał specjalny komunikat, w którym ogłosił, iż firma zamierza zmienić swoją politykę wobec selfie stick. W parkach rozrywki, których właścicielem jest Disney, nie będzie można już więcej używać tego gadżetu. Jako powód podano względy bezpieczeństwa. Wedle amerykańskiej firmy, kijki mogą posłużyć do zaatakowania odwiedzających i zrobienia im krzywdy.
Czy takie tłumaczenie jest przekonujące pozostawiamy waszej ocenie. Okazuje się jednak, że Disney nie jest odosobniony w swojej polityce bezpieczeństwa. Na podobny ruch już wcześniej zdecydowało się m.in. muzeum w Nowym Jorku. Selfie stick nie można również używać pod meczów piłkarskich w Wielkiej Brytanii. Czy to oznacza powolny koniec mody na kijki do smartfonów? Jest to raczej wątpliwe, ale można podejrzewać, iż wkrótce więcej instytucji będzie wprowadzało podobne ograniczenia.
Źródło: The Verge / Zdjęcie: Chip