George Merlocco postanowił zrealizować dość interesujący projekt. Uruchomił Dooma II na pile łańcuchowej, korzystając przy tym z Raspberry Pi Zero, które posłużyło mu jako serce urządzenia. Do tego potrzebny był też wyświetlacz umieszczony w obudowie piły.
Warto przy okazji nadmienić, że Merlocco nie posłużył się prawdziwą piłą, a jedynie zabawkowym odpowiednikiem. Autor postanowił nieco ją „upiększyć”, dorabiając malowanie imitujące krew.
Komunikacja z urządzeniem odbywa się w sposób bezprzewodowy, a do gry potrzebny jest gamepad. Być może rozgrywka na niewielkim ekranie nie jest zbyt komfortowa, ale klimatu nie można jej odmówić.
Całość została zaprezentowana na poniższym materiale wideo, który jest dodatkowo stylizowany na stare taśmy wideo, pochodzące jeszcze z poprzedniego stulecia.
Źródło: VG24/7