W zestawieniu znalazły się zarówno aplikacje płatne, jak i takie, które pobrać można zupełnie za darmo. Obok zupełnych nowości, sięgamy też do tytułów, które już od pewnego czasu dobrze radzą sobie na rynku gier mobilnych.
Futurama: Game of Drones – polskojęzyczna łamigłówka pełna humoru
Cena: 0 zł / Rozmiar: 97 MB / Android 4.1 lub nowszy
Niemiecka Wooga przygotowała dla użytkowników Androida łamigłówkę niezwykłą, bo inspirowaną amerykańskim serialem animowanym Futurama. Jeśli serialu nie znacie, to dość powiedzieć, że stworzył go Matt Groening, który jest też autorem kultowych Simpsonów. Oglądamy perypetie kosmicznych bohaterów, w których mieszają się realia końca XX wieku i początku wieku XXX (tak, jest 1000 lat różnicy). Humor w Futuramie jest specyficzny i działa na zasadzie „kochaj mnie albo idź stąd”. Miłośników serii do pobrania gry przekonywać nie trzeba :-).
W grze przemierzamy uniwersum Futuramy, w którym odpowiadamy za dystrybucję nowego rodzaju dostaw przesyłek – za pomocą dronów. Z jednej strony to niby zwyczajna gra „dopasuj 3”, ale jak piszą sami autorzy „to nie Slurm Soda Crush Epic! Trzeba dopasowywać 4, matołku”.
Pomiędzy różnego rodzaju wyzwaniami rozwija się wątek fabularny, okraszony komiksową oprawą i to z w pełni spolszczonymi dialogami. Pod względem sterowania i oprawy graficznej nie sposób się do czegokolwiek przyczepić. Nawet mikropłatności nie są uciążliwe – na 20-kilka poziomów nie byłem zmuszony do skorzystania z nich ani razu. No właśnie… miał być tylko szybki podgląd, a już pierwsze zetknięcie się z grą ukradło mi godzinę :-). Gra jest po prostu świetna – darmowa, kolorowa i pełna humoru – polecam!
Assassin’s Creed Identity – tak, da radę na telefonie!
Cena: 22 zł / Rozmiar: 1150 MB / iOS 7.0 lub nowszy
Doskonale znany z konsol Assassin’s Creed właśnie trafił na telefony i tablety Apple’a. Użytkowników Androida ten tytuł również nie ominie – w Google Play znajdziecie go jeszcze tej wiosny. Chociaż zazwyczaj ograniczam się do gier, które już miały swoją premierę w sklepie Google’a, ten tytuł jest zbyt wielki, by go ominąć w naszym zestawieniu.
Ubisoft z gracją przenosi na urządzenia mobilne grę, na której pady do czerwoności rozgrzewały miliony graczy. W Identity elementy RPG połączono z klasyczną, znaną z serii z odwieczną walką pomiędzy zakonami Asasynów i Templariuszy, w tej odsłonie serii ulokowaną w sceneriach z epoki włoskiego renesansu. Do wyboru mamy cztery klasy postaci, mnóstwo broni i olbrzymie, perfekcyjnie dopracowane scenerie (m.in. Rzym i Florencję).
Oprawa graficzna do złudzenia przypomina tę znaną z konsol. PS4 to może jeszcze nie jest, ale PS3? Oj blisko, blisko. To niesamowite jak bardzo urosły w ostatnich czasach możliwości graficzne telefonów i z zazdrością patrzę na szczęściarzy z iPhone’ami, którzy stale mogą mieć pod ręką takie cacuszko.
Snowboarding The Fourth Phase – czas na coś karkołomnego i pięknego
Cena: 0 zł / Rozmiar: 116 MB / Android 4.0 lub nowszy
Red Bull – tak, ten od „dodawania skrzydeł”, udostępnił za darmo przepiękną grę sportową. Snowboarding jeszcze nigdy nie był aż tak efektowny na telefonach czy tabletach. Twórcy podeszli do tematu w sposób bardzo romantyczny – tu liczy się przede wszystkim zanurzenie się w klimacie tego niesamowitego sportu, a aspekt zręcznościowy czasem wychodzi na pierwszy plan, a czasem nam umyka pozwalając cieszyć się oczom i uszom.
Przepiękna grafika, kilka widoków kamery, kilka sposobów sterowania, urozmaicone misje i obłędna muzyka. To wszystko zmiksowane z inspirowanymi prawdziwymi lokalizacjami, rozwojem postaci (w tym zdobywaniem nowych desek czy dronów) i rzecz jasna trickami.
Te ostatnie od czasu do czasu oglądamy w zwolnionym tempie, niczym na nagraniach rejestrowanych kamerkami GoPro… no tak, w końcu GoPro był partnerem Red Bulla w czasie tworzenia gry. Polecam tę grę zarówno snowboardingowym wyjadaczom, jak i laikom w temacie – sterowanie jest banalnie proste, a klimat gry naprawdę niebanalny.
The East New World – klasyczna platformówka akcji
Cena: 0 zł / Rozmiar: 116 MB / Android 4.0 lub nowszy
Gdzie się podziały te świetne gry z dawnych lat? Ile razy już tak kwitowałem dłuższy czas spędzony w konsolowych sklepach… Wszędzie 3D, wypolerowana grafika z teksturami, które po wydrukowaniu w A2 można by było oprawić i zawiesić na ścianie jako obraz, a magii dawnego grania za grosz. To właśnie dlatego Nintendo ma się aż tak dobrze na wielu rynkach – Japończycy o grywalności nie zapominają. Niebawem gry tego producenta trafią do sklepu Google’a, a by umilić oczekiwanie na nie proponuję dynamiczną platformówkę, czerpiącą pełnymi garściami z dawnych tytułów.
81 poziomów, potężni bossowie, 20 broni, tony strojów i specjalnych umiejętności no i oczywiście – 4 sekretne poziomy dostępne dla spostrzegawczych graczy.
Pomimo prostego, dwuwymiarowego założenia platformówki, The East New World zaskakuje przepiękną, pełną detali grafiką. Tak właściwie, to choć inspiracje są klasyczne, to tak naprawdę dostajemy bardzo współczesny produkt. Sterowanie jest konfigurowalne, poruszamy się w lewo i prawo, poskakujemy lub wykonujemy podwójne skoki, no i oczywiście walczymy. Początkowo do walki wykorzystujemy ciosy mieczem i ciskanie ognistą kulą. Później robi się znacznie ciekawiej.
Bombing Bastards Touch – bombowa rozrywka
Cena: 0 zł / Rozmiar: 176 MB / Android 4.0 lub nowszy
Bembermana zna każdy… nie znasz? Nie czytaj dalej – pobieraj. Ale po godzinach, dniach, miesiącach gry na jednego gracza lub w wiele osób w końcu ten tytuł porzuciliśmy. A gdyby tak wrócić do gry z ekhm… Pegasusa?
Nie, zdecydowanie nie. Pierwsze co wywoła gęsią skórkę to obraz 4:3, a potem będzie już tylko gorzej. Osoby patrzące z boku powiedzą jedno – aleś ty stary człowieku. No nie, bez zupełnie nowej, uwspółcześnionej oprawy graficznej nie ma co tej gry ruszać.
No więc właśnie z taką, wypolerowaną do granic grafiką, pojawił się Bombing Bastards Touch. Jak już sama nazwa wskazuje – przystosowany do obsługi za pomocą ekranów dotykowych. Gra występuje w dwóch wariantach – Touch jest bezpłatny i jednoosobowy. Natomiast za 13 zł możemy sobie sprawić wariant TV i pograć w 5 osób w tym samym czasie lokalnie lub nawet w 8 osób sieciowo.
W trybie na jedną osobę dostajemy 5 światów z 30 poziomami każdy, pięciu irytujących bossów i mnóstwo przedmiotów do odnalezienia. Na czym polega gra? Stawiamy bombę, czekamy na wybuch i przy okazji staramy się schować przed siłą rażenia. Bombami niszczymy wrogów i usuwamy ścianki pełne bonusów. Proste? Nie do końca :-).
Zobacz też gry z poprzednich zestawień:
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #11]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #10]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #9]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #8]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #7]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #6]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #5]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #4]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #3]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #2]
- Mobilne gry nie do ominięcia [Game Shot #1]
Jeżeli znaleźliście inne ciekawe gry, a zabrakło ich w zestawieniu, dajcie znać w komentarzach – przyjrzymy się im dla Was.