Znane postaci z konsol, automatów i PC powracają na duży ekran
Jednym z nich jest Mortal Kombat. Nie był to może film wybitny i są lepsze pozycje będące adaptacjami elektronicznych przygód z innych uniwersów, ale ta i tak przypadła do gustu miłośnikom serii. Kolejne części były niestety gorsze. Najnowsza wersja, to zupełnie nowa adaptacja bez powiązania z dotychczasowych kinowym cyklem, więc dostaniemy historię opowiedzianą w inny sposób. Za reżyserię odpowiada Simon McQuoid, a scenariusz przygotował Greg Russo.
Na trailerze filmu tworzonego przez Warner Bros Pictures można zauważyć przynajmniej przez ułamek sekundy takie postaci jak Sonia, Scorpion, Sub Zero, Raiden, Goro, Kitana, Mileena, Liu Kang, Kung Lao, Jax, Kano i Shang Tsung. Przynajmniej takie postaci sam zauważyłem w trailerze i potwierdziłem to z oficjalnym opisem pod wideo na YouTube. Co ciekawe, brakuje Johnnego Cage’a, a przynajmniej nie widziałem wzmianki o nim. Wizualnie stylistyka zdaje się nawiązywać do ostatniej odsłony serii znanej z komputerów i konsol – Mortal Kombat 11.
Nowy film Mortal Kombat ma być soczysty i pełen mocnych ciosów jak gry
Zapowiedź wideo jest specjalnie zmontowana i dobór scen ma zachęcić potencjalnych odbiorców, ale i tak na jego podstawie można przypuszczać, że film ma potencjał. Na pewno nie będzie zbyt ugrzeczniony, bo dostał w USA kategorię wiekową R, a w wywiadach ekipa wspominała o umieszczeniu fatalities w końcu na dużym ekranie. Czy film faktycznie będzie solidny, przekonamy się już za dwa miesiące. Premiera przewidziana jest na 8 kwietnia. Produkcja ma pojawić się w kinach i na platformie streamingowej HBO. Jako pewną ciekawostkę można dodać, że popularny motyw muzyczny kojarzony z Mortal Kombat usłyszymy w zmodyfikowanej i zwolnionej wersji w dwóch fragmentach zwiastuna. Czy wy też go zauważyliście?
Zobacz również: Rage 2 i Absolute Drift za darmo w Epic Games Store. Prawdziwa gratka dla graczy
Źródło i foto: Warner Bros / własne