Na jakie gry czekać w 2014 – cz. 1 – PlayStation

Z wielkiej trójki tylko Nintendo nie pokusiło się na sporządzenie listy produkcji, na które warto czekać (oczywiście przy okazji promując dane tytuły). Czy ich przewidywania się sprawdzą i czy faktycznie wszystkie te gry będą wielkimi hitami? Zapewne nie. Co i tak nie zmienia faktu, że warto przyjrzeć się im bliżej. Zważywszy także na to, że szczęśliwi posiadacze nowych konsol póki co nie mają za bardzo w co grać i z utęsknieniem wypatrują czegoś na co warto będzie wydać pieniądze.

W tej części omówimy typy Sony i jego Playstation 4 jako, że pierwsze zagościło w Polsce. Druga część artykuły (dodana trochę później) zostanie natomiast w całości poświęcona Microsoftowi i Xbox One. Tak, więc więcej nie przedłużajmy i zaczynajmy!

 

Gra wyścigowa tworzona przez Evolution Studios mające w CV serie MotorStorm. Zręcznościowy model jazdy i oprawa graficzna z autami dopracowanymi w najdrobniejszych szczegółach – tego możemy się spodziewać. Jednak obawy budzi sama rozgrywka, w której mocno postawiono na multiplayer, a także społecznościowy charakter zabawy. Grupy graczy tworzące tytułowe kluby i zbierający razem punkty. Nie tylko za wygrywanie wyścigów, ale także przez wykonywanie szeregu zadań pobocznych, na które trafić będzie można na trasach. W dobie wszechwładnego Facebooka to może być potencjalny hit… jak i przysłowiowy strzał w stopę. Czy gracze będą chcieli ze sobą współpracować na chwałę swojego klubu? Przekonamy się już niebawem. Na razie załoga strony Playstation zachęca nas obiecując niezapomniane widoki na szosach w Szkocji i Norwegii, a także niezapomniane wrażenia z jazdy.

 

Kolejna część nieSławnej serii przygotowywana przez studio Sucker Punch. Trzecioosobowa gra akcji z otwartym światem, którym tym razem będzie miasto Seattle. Głównym bohaterem będzie Delsinie Rowe, chłopak obdarzony nadludzkimi mocami (będzie mógł m.in. zmieniać się w dym, a jego ataki opierać się będą na ogniu). Stanie on naprzeciw bezlitosnej agencji rządowej mającej za zadanie zniszczenie go i jemu podobnych. Historia zapowiada się odrobinę sztampowo, ale trudno też wyrokować po tak krótkim opisie. Co ciekawe tym razem zachęcani jesteśmy osadzeniem przygód Rowe właśnie we wspomnianym już konkretnym mieście, które nie jest zbyt często portretowane w grach. Obszerne i ciekawe pole bitwy będące jednocześnie placem zabaw dla głównego bohatera. To jest coś co może przyciągnąć fanów „piaskownic”.

 

Skoro mowa o sandboxach to na tę grę czekają chyba wszyscy. Watch_Dogs – trzecioosobowa gra akcji. Produkcja kilku studiów, który przewodzi Ubisoft Montreal (m.in. Assassin’s Creed czy Far Cry). Tytuł, z który większość graczy wiąże naprawdę duże nadzieje. Jako genialny haker Aiden Pearce będziemy włamywać się do sygnalizacji świetlnych, telefonów komórkowych, miejskiego monitoringu czy metra. A wszystko po to by zemścić się na ludziach, który skrzywdzili naszą rodzinę. Standardowa opowieść o zemście, ale sam gameplay już tak standardowy nie jest. Twórcy zapowiadają, że będziemy mogli kontrolować każdy element otoczenia, a całe miasto (Chicago) stanie się naszą bronią. Do tego można porwać 65 rodzajów pojazdów, a nawet włamywać się do gier rywali! Brzmi po prostu świetnie. Nie wiem jak wy ale ja już nie mogę doczekać się maja.

Maj szykuje się na miesiąc obfitujący w ciekawe produkcje. Kolejną z nich jest przygodowa gra akcji Murdered: Soul Suspect tworzona przez Airtight Games (Quantum Conundrum, Dark Void) przy współpracy z Square Enix. Wcielimy się w Ronana O’Connora, detektywa z miasteczka Salem , który będzie musiał rozwikłać tajemnice własnej śmierci. Jako, że główny bohater będzie duchem dostaniemy do dyspozycji szereg różnych mocy i możliwości np. przenikania przez ściany czy opętania żyjących. Mimo, że O’Connor nie będzie mógł nosić żadnych przedmiotów (o broni można więc zapomnieć) twórcy zadbali o jednak o elementy akcji. Na naszej drodze do rozwiązania zagadki staną demony, z którymi będziemy musieli walczyć. Do tego sporo zadań pobocznych związanych z innymi zjawami, które Ronan spotka na swojej drodze i zanosi się na to, że czeka nas naprawdę interesująca gra.

 

Pozycja obowiązkowa dla fanów Shinjiego Mikamiego i serii Resident Evil. Akcja tego trzecioosobowego survival horroru rozpoczyna się w zakładzie psychiatrycznym, do którego jako detektyw Sebastian zostajemy wezwani razem z dwójką naszych partnerów. Na miejscu okazuje, że w szpitalu nie ma żywej duszy, a bohaterów wita widok zmasakrowanych ciał. Zostajemy znienacka zaatakowani i tracimy przytomność. Gdy ją odzyskujemy, wisimy do góry nogami niczym mięso w rzeźni. Potem jegomość z tasakiem morduje naszego kolegę na naszych oczach. My jesteśmy następni… Czeka nas mroczna wycieczka zarówno po klaustrofobicznych lokacjach jak i w głąb naszej świadomości. Całość napędzana silnikiem id Tech 5, który wcześniej mogliśmy oglądać w akcji np. w tytule RAGE. Na pewno warto czekać!

 

Są takie serie gier, które znają gracze na całym świecie. Na pewno jedną z nich jest Halo studia Bungie Software. Jednak ci uznani twórcy postanowili zrobić coś nowego. Stworzyć nową markę, która ma na celu stanie się co najmniej tak rozpoznawalna jak ich poprzedni tytuł. XXVIII wiek – po latach dobrobytu znanych jako „Złoty wiek” ludzkość jest na skraju zagłady. Garstka mieszkańców naszej planety przetrwała dzięki Podróżnikowi. Ogromnej kuli unoszącej się nad jednym z miast. Teraz jednak niebezpieczeństwo powraca, a zadaniem gracza, a raczej graczy jest, żeby je powstrzymać. Nadchodzące Destiny połączenie gatunku FPS z MMO. Wcielimy się w Strażnika, który jest w stanie posługiwać się mocami pochodzącymi od Podróżnika. Możemy wybrać jedną z trzech dostępnych klas: Titan, Hunter oraz Warlock, a wykonując misje udamy się nie tylko Ziemi, a także na inne planety Układu Słonecznego. W otwartym świecie spotkamy innych graczy, z którymi będziemy mogli udać się na rajd czy do jakiejś instancji. Dostępne również będzie zakładanie gildii. Czy wszystko się powiedzie i gracze pokochają Destiny? Przekonamy się we wrześniu.

Następny tytuł przeznaczony jest dla posiadaczy PS Vita. To gra przygodowa pełna zagadek logicznych i elementów zręcznościowych, stworzona specjalnie pod ekran dotykowy konsolki. Za jej produkcje odpowiada włoskie studio Ovosonico oraz Massimo Guarini, który pracował wcześniej przy m.in. Killer7, No More Heroes i Shadows of the Damned. Naszą bohaterką jest mała dziewczynka, która trafia do dziwnego świata pełnego snów i koszmarów, zamieszkałego przez przeróżne stwory. Zadaniem gracza jest pomaganie jej w tej niebezpiecznej wędrówce. Jak piszą autorzy zestawienia – „to surrealistyczna opowieść traktująca o dziecięcych fantazjach i obawach”. Uwagę zwraca naprawdę ciekawa oprawa graficzna przypominająca rysowaną kreskówkę. Czy będzie to gra, dla której warto kupić PS Vita? Nie wiadomo, ale z całą pewnością warto ją sprawdzić.

 

Snake powraca! I to w dwóch odsłonach. Najpierw w Metal Gear Solid V: Ground Zeroes, które stanowić będzie prolog do MGS V: The Phantom Pain. I to na tym drugim tytule się skupimy jako, że pierwszy będzie zaledwie przedsmakiem tego co czeka nas w „Bólu fantomowym”. Wielki otwarty świat (setki razy większy niż ten w Ground Zeroes) i możliwość korzystania z pojazdów – to zmiany w stosunku do poprzednich części. Teraz swoboda zabawy ma być większa i gracz będzie miał większość możliwość wyboru co do swoich działań. Metal Gear Solid to seria skradankowych gier akcji sygnowanych nazwiskiem Hideo Kojimy. Snake budzi się w szpitalu po dziewięciu latach śpiączki, w którą zapadł po wydarzeniach z MGSV:GZ. Stracił też lewą rękę, Gdy placówka zostaje zaatakowana przez nieznanych napastników nasz bohater musi uciekać. Pomaga mu w tym tajemniczy pacjent – Ishmael. Całość napędzana przez FOX Engine. Dla fanów MGS pozycja obowiązkowa.

 

Kontynuacja Rainbow Moon, gry c-RPG, która została nawet nominowana do nagrody „Najlepsza gra niezależna” przez graczy PlayStation Network. Produkcja tworzona przez Sidequest Studios nie łączy się jednak fabularnie ze swoim pierwowzorem. To zupełnie nowa opowieść z nowymi bohaterami. Klimat fantasy, trochę „cukierkowata” grafika i bardzo satysfakcjonujący system walki, który zarazem jest najważniejszym elementem gry. Odbywa się ona w turach, a akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym. Poprzednia odsłona starczyła nawet na ponad 100 godzin zabawy. W tym przypadku ma być jeszcze lepiej! Co ciekawego, dostępna będzie rozgrywka pomiędzy różnymi platformami sprzętowymi.

Tak prezentują się najbardziej oczekiwane tytuły na Playstation. Bez wątpienia warto jest na nie czekać, chociaż znając życie nie wszystkie szumne zapowiedzi okażą się prawdziwe i nie wszystkie produkcje sprostają oczekiwaniom graczy. Jednak na pewno spośród wymienionych tu gier każdy może znaleźć coś dla siebie.