Ostatnio słyszeliśmy o tym, że Netflix przedstawił kolejną planowaną metodę pobierania dodatkowych opłat od użytkowników współdzielących konta z osobami, które z nimi nie mieszkają. W niedalekiej przyszłości w platformie ma pojawić się zaś specjalny plan abonamentowy zawierający reklamy. Jak właśnie się okazało, plan ten nie pozwoli obejrzeć wszystkich treści dostępnych na Netfliksie.
Netflix z reklamami a dostęp do treści
Podczas ostatniego okresowego omówienia wyników finansowych firmy jeden z CEO i Dyrektor ds. Treści Netflixa – Ted Sarandos – przyznał, że nadchodzący nowy plan subskrypcji przynajmniej początkowo nie będzie obejmował licencjonowanych filmów i seriali dostępnych na Netflixie. W planie zabraknie treści od dystrybutorów zarówno ze Stanów Zjednoczonych, jak i innych części świata, chyba że przedsiębiorstwo zdoła pomyślnie i odpowiednio szybko przekonać ich do zmiany umów, które zostały z nimi wcześniej zawarte.
Oczywiście, osoby, które zdecydują się na plan subskrypcji z reklamami zaraz po jego debiucie, będą miały dostęp do wszystkich oryginalnych produkcji Netfliksa. Warto jednak pamiętać, że platforma oferuje naprawdę sporo licencjonowanych treści.
„Dzisiaj zdecydowana większość tego, co ludzie oglądają w serwisie Netflix, możemy włączyć do planu subskrypcji z reklamami.”, powiedział Sarandos. „Są pewne treści, których nie możemy do niego włączyć i prowadzimy w tej kwestii rozmowy ze studiami, ale gdybyśmy wprowadzili ten produkt dzisiaj, osoby korzystające z subskrypcji z reklamami byłyby zadowolone. [Do momentu debiutu usługi] zapewnimy dostęp do niektórych dodatkowych treści, ale nie wszystkich, choć nie sądzę, by była to znacząca przeszkoda dla firmy.”
Trzeba przyznać, że podejście Netflixa jest nieco dziwne. Mimo wszystko wydaje mi się, że ograniczony dostęp do treści w platformie odstraszy wiele osób od skorzystania z subskrypcji z reklamami.
Netflix i Microsoft
Warto przypomnieć, że reklamy, które w ramach nowego planu subskrypcji będą wyświetlane na Netflixie, dostarczy Microsoft, tak jak rozwiązania potrzebne do ich wyświetlania. Netflix pochwalił się współpraca zawartą z gigantem z Redmond wcześniej w tym miesiącu.
Niestety, póki co wciąż nie wiadomo, ile plan subskrypcji z reklamami na Netfliksie będzie kosztował. Nie wiadomo też, w jakiej postaci Netflix zamierza serwować reklamy użytkownikom. Jedno jest pewne – jeżeli cena planu z reklamami będzie porównywalna do cen standardowego pakietu w takich platformach jak Disney + czy HBO Max, mało kto się nim zainteresuje.
Netflix jest obecnie niewątpliwie wręcz absurdalnie drogi na tle innych platform VOD. Trzeba w nim bowiem płacić aż 60 złotych miesięcznie, by oglądać treści w rozdzielczości 4K z HDR, podczas gdy Dinsey+ i HBO Max oferują to samo za mniej niż 30 złotych miesięcznie. Pod tym adresemznajdziesz dokładne porównanie ofert platform VOD.
Źródło: Deadline, fot. tyt. Canva