Netflix niedługo nie zadziała na tych telewizorach. Lista jest długa

Piotr MalinowskiSkomentuj
Netflix niedługo nie zadziała na tych telewizorach. Lista jest długa

Wygląda na to, że Netflix nie odpuszcza jeśli chodzi o rezygnację ze wsparcia dla starszych modeli telewizorów. Już wkrótce ich posiadacze stracą możliwość pobierania oraz uruchamiania aplikacji, co może być dosyć uciążliwe. Na szczęście istnieje kilka sposobów, których wykorzystanie sprawi, że użytkownicy nie będą zmuszeni do zakupu nowego sprzętu. Firma ma jednak przekonujący argument jeśli chodzi o podejmowaną decyzję – o co dokładnie chodzi?

Netflix mówi DOŚĆ starym telewizorom

Platformy streamingowe są nieodłącznym elementem współczesnego świata rozrywki i raczej trudno wyobrazić sobie bez nich funkcjonowanie rynku wideo. Ich popularność wciąż rośnie i zapewne każdy zna osobę subskrybującą przynajmniej jeden serwis. Dlatego też ważne jest, by usługi były dostępne na wielu platformach, ponieważ o wiele łatwiej wtedy przyciągnąć aktywną społeczność. Nieco dziwią więc sytuacje, gdy korporacja ogłasza koniec wsparcia dla konkretnego sprzętu.

Pod koniec ubiegłego roku internet obiegła wieść, że Netflix planuje wycofać się ze starszych telewizorów. Chodziło wtedy o brak obsługi specjalnego protokołu oraz konieczność wypuszczenia stosownej łatki poprawiającej bezpieczeństwo. Wtedy jednak zmiany objęły głównie rynek Stanów Zjednoczonych, a temat ucichł. Kilka miesięcy temu jednak ogłoszono, że poszczególne sprzęty Sony nie obsłużą popularnej platformy. Teraz natomiast jak bumerang wróciła kwestia z pierwszej części akapitu.

Dowiedzieliśmy się, iż firma na poważnie wzięła się za wdrażanie wspomnianej wyżej aktualizacji. Niestety nie do końca możliwe jest wprowadzenie jej na leciwych telewizorach (główne marki to Sony, Samsung, Hitachi oraz Panasonic), ponieważ obsługują one przestarzały protokół komunikacyjny SSLv3, który na celownik wzięli sobie hakerzy. Netflix musi więc działać prędko, lecz niestety musi podjąć bolesną dla wielu osób decyzję.

Mowa bowiem o wyłączeniu aplikacji na dotkniętych problemem urządzeniach. Tym samym konsumenci pozostaną bezpieczni, ale też pozbawieni możliwości oglądania swoich ulubionych filmów i seriali. Jeśli jednak ktoś ceni sobie prywatność własnych danych osobowych, to zapewne zrozumie wykonany krok. Cały proces potrwa jednak jeszcze kilka miesięcy.

Czy koniecznie trzeba wymieniać telewizor?

Mimo wszystko właściciele starych telewizorów smart muszą przygotować się na to, że w pewnym momencie wyświetli się im stosowne powiadomienie dające znać o niemożliwości uruchomienia programu. Czy można coś na to poradzić? Tak, kupowanie nowego urządzenia nie jest przecież konieczne. Na rynku istnieje mnóstwo tańszych opcji – można chociażby transmitować obraz ze smartfona.

Jeśli natomiast posiadacie określony budżet, to warto pomyśleć nad zakupem podstawki od Google, Xiaomi czy innych firm. Wbudowane tam oprogramowanie powinno w pełni zadowolić przeciętnych konsumentów. Lepsze to niż wydanie kilku tysięcy złotych, prawda?

Osoby nie do końca pewne czy ich urządzenie jest wspierane mogą to sprawdzić za pośrednictwem oficjalnej strony Netflixa

Źródło: RTL / Zdjęcie otwierające: unsplash.com (@freestocks)

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.