Zaradność, cwaniactwo, cebula – podejście naszego kraju do zakupów i oszczędzania na nich jest nazywane różnie. Nie zawsze jednak jest to powód do dumy. W tym wypadku wręcz przeciwnie – powinniśmy się wstydzić. I może nieco zirytować. Okazuje się bowiem, że przez nadużywanie możliwości wykorzystania jednego darmowego miesiąca próbnego, opcja ta została wycofana z naszego kraju.
Problem jest i nie można temu zaprzeczyć. Wiele tak zwanych
Januszy biznesu postanowiło zarobić i tworzy konta na bezpłatny okres próbny, które potem
wystawia na sprzedaż na serwisach aukcyjnych za ułamek ceny abonamentu. Jeszcze inni po prostu wykorzystują
karty płatnicze członków rodziny (chyba, że są nieco bardziej zaradni – wtedy korzystają z wirtualnych kart oferowanych m.in. przez Revolut) i samodzielnie zakładają
kolejne konta.
Zobacz również: Netflix podnosi ceny wszystkich planów
Nie powinien więc nikogo dziwić fakt, że Netflix zdecydował się na taki krok. Oficjalnie nie jest to jednak zmiana, a test:
„Testujemy dostępność i czas trwania bezpłatnej wersji próbnej, aby lepiej zrozumieć wartość platformy Netflix dla użytkowników. Testy te zazwyczaj różnią się pod względem czasu ich trwania i regionów, w których występują. Nie muszą też oznaczać wprowadzenia testowanych zmian na stałe„.
Czy darmowy miesiąc w takim razie powróci? Nie wiadomo. Jest taka szansa, lecz nie mamy żadnej pewności.
Dla wielu osób, które dopiero zaciekawiły się usługą będzie to naprawdę niedobra zmiana i może je zniechęcić do wykupienia subskrypcji. Jednak widząc skalę problemu, jaki powstał przez darmowy miesiąc, nie należy się dziwić takiemu krokowi.
Źródło: Upflix
Udostępnij
