Świat kinematografii poniósł kolejną w tym roku stratę. Zmarł James Earl Jones, aktor podkładający głos Dartha Vadera w kultowej sadze „Gwiezdne Wojny” (ang. Star Wars) oraz Mufasy w „Królu Lwie”. Wybitny aktor filmowy i teatralny miał 93 lata.
James Earl Jones nie żyje
Nie żyje James Earl Jones, ceniony w Hollywoord aktor, któremu hołd oddaje dziś cała plejada aktorów. Mark Hamill, odgrywający w Gwiezdnych Wojnach postać Luke’a Skywalkera, filmowego syna Dartha Vadera, napisał na swoim koncie w serwisie X krótkie: „spoczywaj w pokoju, tato”.
James Earl Jonesa urodził się w 1931 roku w Missisipi. Co ciekawe, Jones jako dziecko jąkał się, co pomógł mu przezwyciężyć jeden z jego nauczycieli. Ukończył studia dramatyczne na Uniwersytecie Michigan, by później odbyć służbę wojskową w Korei. Gdy wrócił do kraju, został artystą teatralnym. Na Broadwayu zadebiutował w 1958 roku w „Sunrise at Campobello”.
Kariera aktorka Jamesa Earla Jonesa nabrała tempa w 1967 roku, kiedy sławę przyniosła mu rola boksera Jacka Jeffersona w sztuce Howarda Sacklera „The Great White Hope”, która szybko doczekała się kinowej ekranizacji. Za rolę w tym filmie został nominowany do Oskara. Jeśli chodzi o głos Dartha Vadera to… nie był pierwszym wyborem George’a Lucasa.
W 1977 roku w filmie Gwiezdne Wojny: Nowa Nadzieja w Dartha Vadera wcielił się David Prowse. Lucasowi nie spodobał się jego akcent. Wtedy do akcji wkroczył Jones, którego wymieniono w napisać dopiero trzeciego filmu z kultowej serii – Powrocie Jedi z 1983 roku. James Earl Jonesa użyczył głosu w sześci filmach spod znaku Star Wars. Oprócz oryginalnej trylogii mogliście go usłyszeć także w „Zemście Sithów” z 2005 roku, „ŁOTR 1” z 2016 roku i „Skywalkerze”.
W 2011 roku amerykańska Akademia Filmowa uhonorowała Jamesa Earla Jonesa Oscarem za całokształt twórczości.
Źródło: The New York Times