ORLEN rusza ze współdzielonymi automatami paczkowymi

Piotr MalinowskiSkomentuj
ORLEN rusza ze współdzielonymi automatami paczkowymi

ORLEN poinformował o stworzeniu pierwszej sieci współdzielonych automatów paczkowych. Projekt ma stanowić odpowiedź na potrzeby rynku – stosowne skrytki udostępnione zostały partnerowi w postaci popularnej firmy General Logistics Systems Poland (GLS). Tym samym jeszcze przyjemniejsze stanie się zamawianie przesyłek, co bez wątpienia przypadnie do gustu wielu mieszkańców naszego kraju. Poznaliśmy szczegóły nowatorskiego przedsięwzięcia – jak to wszystko zadziała?

ORLEN chce rozwijać sieć swoich automatów paczkowych

Obecność automatów paczkowych doceniam przy okazji finalizowania niemalże każdej internetowej transakcji. Brak uzależnienia od momentu przyjazdu kuriera niejednokrotnie sprawiał, że bez stresu mogłem wyjść z domu i zdecydować się na odbiór paczki wtedy, kiedy faktycznie będę miał na to czas. Jedynym minusem maszyn jest oczywiście trudność z umieszczeniem większych paczek – nadal muszą one zostać dostarczone pod drzwi. Kto wie, może kiedyś doczekamy się rozwiązania tego irytującego problemu?

Informację na temat nowości przekazał Maciej Chłodziński, Kierownik Działu Sieci Automatów Paczkowych w ORLEN. Dał on znać o rosnącym zapotrzebowaniem podmiotów na rynku kurierskim. Dlatego też podjęto decyzję, by udostępnić własne skrytki innym firmom. Ma to być część realizowanej Strategii Zrównoważonego Rozwoju, dzięki której dojdzie do znacznej redukcji oddziaływania na środowisko. O co dokładnie chodzi?

Pierwszym partnerem współpracującym z ORLEN będzie wspomniana wyżej spółka General Logistics Systems Poland (GLS). Zawarto z nią umowę o współpracy, co spowoduje udostępnienie skrytek w automatach paczkowych dla przesyłek klientów zewnętrznych kurierów. Podpisany przez obydwie strony dokument ma zaowocować elastycznym dostosowaniem zakresu współpracy oraz jej długoterminowością. Brzmi to niezwykle ogólnie, przynajmniej teraz.

Tomek Zwiercan, Dyrektor zarządzający GLS w Polsce, przypomina natomiast o wysokiej jakości oferowanych usług, co ma pozostawać niezmienne nawet wtedy, gdy klienci postanowią zamówić paczkę do domu, do jednego z wielu punktów odbioru czy właśnie maszyn paczkowych. Kluczowy jest także aspekt ekologiczny i dbanie o przyszłe pokolenia. Korzystanie z istniejących już automatów nie prowadzi bowiem do zwiększania emisji CO2.

Dlaczego nie dojdzie do zbudowania kolejnej sieci automatów?

Jeśli zaś chodzi o cel podejmowanej współpracy, to ORLEN wymienia m.in. efektywne zagospodarowanie przestrzeni miejskiej na punkty odbioru przesyłek. Oczywiście GLS mogło zbudować niezależną sieć automatów, lecz model partnerskiej współpracy polegający na współdzieleniu urządzeń pomiędzy firmami kurierskimi ma okazać się lepszy, szczególnie długoterminowy. Czas pokaże.

ORLEN chwali się przy okazji, że posiada obecnie 6000 automatów paczkowych znajdujących się w zasięgu ponad 40% polskich klientów mających do maszyny maksymalnie 7 minut spacerem.

Źródło: ORLEN / Zdjęcie otwierające: ORLEN

Udostępnij

Piotr MalinowskiDziennikarz z pasji i wykształcenia. Jest związany z popularnymi serwisami branżowymi, gdzie od siedmiu lat publikuje treści o nowych technologiach, gamingu oraz „ludziach internetu”. Fascynuje go wpływ influencer marketingu na społeczeństwo oraz szeroko pojęte przyczyny i skutki nierówności społecznych. Prywatnie fan powieści/filmów grozy, gier studia Piranha Bytes, podcastów kryminalnych, dobrej kawy oraz rowerowych wycieczek.