Produkcja, o której mowa to The Talos Principle, a specyficzne „zabezpieczenie” w gruncie rzeczy jest bardzo proste. Otóż w jednym z kluczowych momentów gry należy zjechać windą, a ta jeśli mamy nielegalną kopie gry, po prostu blokuje się w połowie drogi.
Co ciekawe powyższy problem zgłosił na forum Steama pewien gracz, który spodziewał się, że jest to zwyczajny błąd, a nie zamierzone działanie. Oczywiście z czasem pojawi się jakaś łatka „naprawiająca” grę tak, że nawet piraci będą w stanie ją ukończyć. Póki co jednak nie jest to możliwe.
Nie jest to pierwsze tego rodzaju utrudnianie życia piratom stosowane przez twórców wirtualnej rozrywki. W pirackiej wersji Serious Sam 3 w pewnym momencie pojawiał się nieśmiertelny skorpion, który za każdym razem zabijał gracza, a w nielegalnym Game Dev Tycoon nasze studio wciąż plajtowało przez… piractwo.
Źródło: polygon.com