„Pegasus z klawiaturą”, czyli Smart Genius Deluxe BS-5009AS-WP
Przypadkowo natknąłem się na materiał wideo z kanału Retrosektor, w którym nie tylko Windows 98 na charakterystycznym żółtym kartridżu był wielkim zaskoczeniem. Zanim udało się odpalić zawartość nośnika, moim oczom ukazał się przedziwiny klon Nintendo Famicom. Wygląda bardziej jak retrokomputer wbudowany w klawiaturę, co możecie znać chociażby z kultowej Amigi 500 i kilku jej wyższych modeli czy innych konkurencyjnych platform z przełomu lat ’80 i używanych także na początku ‘90. Nawet nie tak dawno temu jesienią 2020 roku Raspberry Pi Foundation wypuściło sprzęt o podobnej konstrukcji, czyli Raspberry Pi 400 będący ostatnią wersją maliny wbudowaną w klawiaturę. A wracając do naszego klona Nintendo – ma nawet myszkę z rolką. Smart Genius Deluxe o nazwie kodowej BS-5009AS-WP i z dopiskiem na pudełku „cudowny raj”, to w ogóle temat na oddzielny materiał i film z jego prezentacją (także z kanału Retrosektor) również zagnieżdżam w artykule.
I czas na drugi niecodzienny widok. Tak, kartridż z Windowsem 98 na Nintendo naprawdę istnieje. Inna sprawa, jak się prezentuje zawartość. To oczywiście jawna podróbka, imitacja stworzona przez Azjatów. Nawet gdyby bardzo mocno się postarali, to nie sposób zmieścić zawartości systemu na tak małym nośniku czy przepisać go w pełni na NES lub SNES biorąc pod uwagę możliwości obliczeniowe konsoli. Pomyślałem, że pewnie jakieś proste programy działają i to tylko mały pokazowy kawałek oprogramowania.
Odpalasz Pegasusa, a tam Microsoft Windows 98
Początkowo wita nas chiński ekran logowania użytkownika, ale możemy nawet zasymulować restart komputera z pojawiającym się ekranem BIOS. Niestety do samych ustawień BIOS nie można wejść, imitacja nie sięga tak daleko. Szkoda. Zawodem jest też funkcjonalność programu zaraz po jego włączeniu. Kotlet (taki pseudonim ma autor kanału) przejrzał windowsowe menu start, kliknął w kilka ikonek z pulpitu czy próbował pobawić się elementami paska. Efekty nie były powalające.
Przede wszystkim ani klawiatura ani myszka nie działały. Akurat tutaj nie zdziwiłem się, bo typowym kontrolerem starych (w zasadzie nowych też) konsol Nintendo jest gamepad (ewentualnie akcesoria jak pistolet, ale te działają już tylko z niewielką liczbą konkretnych gier). Jeszcze gorzej było już z poszczególnymi aplikacjami. Większość nie dało się włączyć, a te które się odpalały, były zwykłymi bitmapami. Autorzy z Chin nie pokwapili się nawet, aby dodać animację wskazówek w programie zegara Windows. W folderach można też znaleźć kilka plików, które da się włączyć, ale to tylko grafiki z azjatyckimi obrazkami, nic odkrywczego. Za to szczątkowo działa Internet Explorer – da się przejść na jedną inną stronę, czy bardziej jej wycinek. Ba, na imitacji Windowsa 98 jest nawet zainstalowana drukarka HP. W jaki sposób miała by działać? Na to nie liczyłem. Ale nie da się nawet podejrzeć jej właściwości.
Windows 98 na Nintendo, to głównie statyczne obrazki
Zaraz pod tytułowym obrazkiem stwierdziłem, że nie jest to żart i naprawdę mamy podróbkę Windowsa 98 na starą konsolę Nintendo. Faktycznie taka jest prawda, ale jej jakość można nazwać już żartem. Nikt nie spodziewał się pełnoprawnego systemu, ale programiści mogli by się postarać trochę bardziej. Marnej jakości ciekawostka, ale wciąż to w jakiejś formie Microsoft Windows 98 na stare Nintendo, więc intrygująca rzecz. Jeśli lubicie klimaty starych konsol czy niecodziennych klonów sprzętów retro, to warto zainteresować się kanałem Retrosektor, na którym znajdziecie masę filmów o takiej tematyce. Choć czasem przewiną się też współczesne kwestie.
Zobacz również: Zamień smartfon w dotykowy laptop z klawiaturą. NexDock 360
Źródło i foto: Retrosektor @ YouTube