Polska światowym liderem w oglądaniu patotreści. Współtworzysz ten „sukces”?

Maksym SłomskiSkomentuj
Polska światowym liderem w oglądaniu patotreści. Współtworzysz ten „sukces”?
Patostreamy biją w Polsce rekordy popularności. Jeśli wydaje się Wam, że ten sam trend obecny jest wszędzie na świecie, to mam dla Was złe wieści: nie jest. Polska to niekwestionowany światowy liderem w oglądaniu patotreści. Lwia część nastolatków w naszym kraju podziwia Majora i Kononowicza ze Szkolnej 17 i podziwia patologie u DanielaMagicala, który pomimo sądowego zakazu streamowania dalej streamuje w sieci. Na alarm bije Ministerstwo Cyfryzacji.

Polacy karmią się głupotą

Patostreamy to wulgarne filmy lub transmisje online, prezentujące zachowania uznawane za szkodliwe i destrukcyjne. Upijanie się do nieprzytomności, zażywanie narkotyków i innych substancji psychoaktywnych, przemoc fizyczna, psychiczna i seksualna, poniżanie i lekceważenie innych, okrucieństwo wobec zwierząt – to nieodłączne elementy transmisji przeprowadzanych przez wiele „patogwiazd” polskiego internetu. W oczywisty sposób przedstawiane podczas nagrań zachowania przekraczają normy społeczne, prawne, moralne, a wreszcie etyczne i estetyczne.

kononowicz stream

Typowy obrazek z patostreamu: wulgarny język, alkohol na stole, obelżywe komentarze widzów i bałagan w tle. | Źródło: mat. własny z YouTube

W badaniu NASK „Rodzice nastolatków 3.0” aż 23,4% nastolatków (!) potwierdziło, że ogląda patotreści. Jedynie 11,8% rodziców stwierdziło, że ich dzieci mają styczność z takimi materiałami. Aż 84% badanej młodzieży w wieku 13–15 lat przyznaje, że słyszało o patotreściach, a 37% deklaruje, że ogląda takie materiały. Niemal co drugi nastolatek (43%) ma kontakt z patotreściami przynajmniej raz w tygodniu.

Dowodów nie trzeba szukać daleko

Polski serwis Wykop.pl, którego użytkownicy często nazywają się „elitą polskiego internetu” jest prawdziwym El Dorado i agregatorem dla miłośników patostreamów. Wystarczy rzucić okiem jak wiele osób śledzi tam tagi związane z tego rodzaju patologiami, a przy okazji udziela się w dyskusjach na ich temat i często publikuje nagrania z transmisji:

  • #danielmagical – ponad 6000 obserwujących
  • #patostreamy – ponad 3000 obserwujących
  • #rafatus – ponad 2000 obserwujących
  • #kononowicz – 3411 obserwujących
  • #suchodolski – 690 obserwujących

Dla porównania, oto liczba obserwujących inne tagi:

  • #ciekawostki – ponad 5000 obserwujących
  • #technologia – ponad 3000 obserwujących
  • #nauka – ponad 3000 obserwujących
  • #swiat – 793 obserwujących
  • #zainteresowania – 789 obserwujących

Powyższe liczby nie wymagają chyba żadnego komentarza. Prawdziwa eksplozja popularności patotagów nastąpiła na przestrzeni ostatnich 2-3 lat.

Otępiaj się i płać

Co ciekawe, aż 87% odbiorców patotreści uważa, że są one szkodliwe, a 82% – że powinny być zakazane w Internecie. Należy być jednak ostrożnym z przedwczesnym optymizmem, gdyż aż co trzeci badany wskazuje, że patostreamy „pokazują prawdziwe życie”. Oglądający ochoczo wpłacają napiwki (z ang. donate), motywując internetowych patocelebrytów do tworzenia coraz większej ilości szkodliwych treści. Zarobki youtuberów tworzących tego typu materiały są często kilkukrotnie wyższe od średniej krajowej.

mc ostrzega przed patotresciami
Ministerstwo Cyfryzacji zachęca rodziców do działania. Pytanie brzmi: co w sprawie patostreamów robi polski rząd? | Źródło: MC

Oglądanie przemocowych treści w sieci nie pozostaje bez wpływu na kształtującą się psychikę młodych osób.

„Wulgarne nagrania czy filmy mogą negatywnie wpływać na przekonania nastolatków o kondycji świata i ludzi. Odbiorcom patostreamów rzeczywistość często jawi się jako niezrozumiała i groźna. Stąd już tylko krok do utraty poczucia bezpieczeństwa, odczuwania lęku, obniżenia nastroju, a wreszcie znieczulenia na bodźce pojawiające się w szkodliwych materiałach.” – pisze Ministerstwo Cyfryzacji.

Co robić gdy dziecko ogląda patotreści?

Eksperci akademii NASK przygotowali poradnik „Szkodliwe treści w Internecie. Nie akceptuję, reaguję!”, do którego dostęp rodzice mogą uzyskać pod tym adresem. Warto się z nim zapoznać, gdyż da on starszym osobom świetny ogląd na to, co dzieje się po drugiej stronie komputera. Dziećmi warto opiekować się nie tylko w „prawdziwym” świecie, ale i w Internecie.

Źródło: mat. własny, Ministerstwo Cyfryzacji

Udostępnij

Maksym SłomskiZ dziennikarstwem technologicznym związany od 2009 roku, z nowymi technologiami od dzieciństwa. Pamięta pakiety internetowe TP i granie z kumplami w kafejkach internetowych. Obecnie newsman, tester oraz "ten od TikToka". Miłośnik ulepszania swojego desktopa, czochrania kotów, Mazdy MX-5 i aktywnego uprawiania sportu. Wyznawca filozofii xD.