Popkultura właśnie straciła jedną ze swoich najważniejszych postaci

{reklama-artykul}28 grudnia 1922 w Nowym Jorku, parze żydowskich imigrantów z Rumunii urodził się syn. Był nim Stan Lee, który porzucił marzenia o karierze aktora, aby dzięki pomocy wuja i wydawcy komiksów Martina Goodmana zostać pomocnikiem w Timely Comics. Wydawnictwie, które potem przekształciło się w Marvel Comics.

Logo Marvel Comics z 1990 roku

Postaci stworzonych przez Stana Lee raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Spider-man, Iron Man, Hulk, Doktor Strange, X-Meni, Daredevil, Thor czy Fantastyczna Czwórka – to bohaterowie, którzy na dobre zakorzenili się w naszej kulturze. Początkowo narysowani w komiksach we współpracy z takimi postaciami jak Jack Kirby, albo Steve Ditko (który zmarł w czerwcu tego roku) pojawiali się w filmach, kreskówkach, grach, a nawet w formie figurek akcji. 

Mimo, że Stan Lee przestał pisać komiksy już w 1972 roku, to jego rola jako wydawcy i przywódcy Marvela trwała do samego końca. Świadczy o tym chociażby fakt jego krótkich występów we wszelkich ekranizacjach Marvela (nawet tych kreskówkowych). 

Stan Lee występujący w filmie „Spider-man 3”; foto: kadr z filmu

„Stan Lee był tak niezwykły, jak stworzone przez niego postacie. Superbohater, który ma swoje prawo do fanów Marvela na całym świecie, miał moc inspirowania, zabawiania i łączenia ludzi, a skalę jego wyobraźni przebija jedynie wielkość jego serca” – powiedział Bob Iger, CEO The Walt Disney Company.

Stan Lee, who began in the business in 1939 and created or co-created Black Panther, Spider-Man, X-Men, The Mighty Thor, Iron Man, The Fantastic Four, The Incredible Hulk, Daredevil, Ant-Man and others, died Monday morning at Cedars-Sinai Medical Center https://t.co/fEYNEJdzGR pic.twitter.com/Ih8FIgUvFr

— Hollywood Reporter (@THR) 12 listopada 2018

Twórca Spider-mana mimo swojego wieku zawsze starał się nadganiać postęp techniczny. Chciał udostępniać komiksy w sieci już w latach 90′, zajmował się kanałem na YouTube, a także był bardzo aktywny w mediach społecznościowych. Ostatnim wpisem na jego Twitterze były podziękowania złożone amerykańskim weteranom Drugiej Wojny, które zamieścił 11 listopada.

Thank you to all of America’s veterans for your service. Fun fact: Stan’s official US Army title during WW2 was ‘Playwright.’ #VeteransDay pic.twitter.com/limi6CWzsL

— stan lee (@TheRealStanLee) 11 listopada 2018

Mimo, że przez większość życia nie cierpiał na problemy zdrowotne, to w tym roku kilkukrotnie trafił do szpitala. Lekarze wykryli u niego problemy z nieregularną pracą serca. Wczoraj (12.11.2018) rano karetka pogotowia przyjechała do jego domu. Powodu śmierci jednak nadal nie znamy.

Stan był bardzo ważną postacią dzisiejszej popkultury. Uniwersum, które stworzył i któremu patronował jest dziś obecne w świadomości wielu ludzi, a jego odejście na pewno będzie wielką stratą. 

„Byłem zawstydzony, ponieważ byłem tylko twórcą komiksowym, podczas gdy inni budowali mosty lub rozwijali kariery medyczne. A potem zacząłem zdawać sobie sprawę z jednego: rozrywka jest jedną z najważniejszych rzeczy w życiu ludzi.(…) Czuję, że jeśli potrafisz zabawić, robisz coś dobrego.” – Stan Lee

Źródło: Marvel