Gra pt. Knock Knock (o czym wspomniałem we wstępie), nie była tym czym mi się wydawało. Niezależna produkcja, z grafiką 2D i akcją ukazaną z boku… hmmm… Czytałem co prawda jakieś opisy czy nawet kilka recenzji, publikowanych w Internecie i wszędzie tam pojawiał się jeden wątek wspólny, określający ją jako zabawę w chowanego z tajemniczymi zjawami, które nocą nawiedzają dom naszego bohatera. Wszystko to jest oczywiście prawdą, zawężoną jednak do stopnia nieprzyzwoicie wręcz ogólnikowego…
O tym jak jest w rzeczywistości przekonacie się tylko w jeden sposób, mianowicie czytając naszą recenzję…